Apple wykorzysta Valve w walce z Epic Games
Sporu o "Fortnite" ciąg dalszy. Od początku całej afery dotyczącej próby ominięcia przez Epic prowizji za umieszczenie gry w AppStorze, wiadomo było, że batalia nie zakończy się szybko. Ta ciągnie się już od ponad roku.
27.02.2021 | aktual.: 28.02.2021 10:40
Przypomnijmy, kalifornijski sąd przyznał rację firmie Apple, która zablokowała grę "Fortnite" w sklepie znanym z iPhone'ów. W efekcie ban na dzieło Epic Games będzie obowiązywał do odwołania. Apple na tym jednak nie poprzestaje. Sprawa trwa nadal, a kluczowym jej aspektem staje się… Steam.
Firma z nadgryzionym jabłkiem w logo chce wyciągnąć od Valve dane dotyczące 436 spośród przeszło 30 tysięcy gier, które znajduje się na Steamie. Firma początkowo broniła się przed takim ruchem, ale sędzia Thomas S. Hixson nakazał współpracę. Efekt? Valve musi przekazać Apple'owi dane dotyczące prowizji ze sprzedaży gier. Początkowo mowa była o informacjach z ostatnich sześciu lat, ale sąd zmniejszył ten zakres do czterech.
Co chce ugrać w ten sposób Apple? Trudno ocenić. Można domniemywać, że Steam, będący bezpośrednią konkurencją Epic Games Store, posiada informacje, które można wykorzystać przeciwko twórcom "Fortnite'a". Ale pewność będziemy mieli w lipcu, kiedy planowany jest finał batalii sądowej Apple vs Epic.