Arm ogłasza trzyletnie partnerstwo z DARPA — USA chcą pozostać liderem w dziedzinie chipów
Arm podpisało trzyletnią umowę z amerykańską Agencją Zaawansowanych Projektów Badawczych w Obszarze Obronności (DARPA), na mocy której udostępni całą swoją własność intelektualną. Jest to element tzw. inicjatywy odrodzenia gospodarczego (ERI — od ang. Electronic Resurgence Initiative), a więc próby całkowitego uniezależnienia USA od obcej myśli technicznej.
21.08.2020 | aktual.: 21.08.2020 11:42
W ramach partnerstwa wszystkie komercyjne architektury układów scalonych firmy Arm i własność intelektualna będą dostępne do wykorzystania w projektach DARPA. Podmioty będą współpracować ponadto przy projektach bardziej wyspecjalizowanych, takich jak niskoprądowe czujniki do stałego monitorowania rozmaitych parametrów. Podczas czwartkowego szczytu ERI dyrektor generalny Arm, Simon Segars, skupił się w swojej przemowie na temat urządzeń wchodzących w zakres Internetu rzeczy (IoT) oraz połączenia tych urządzeń z sieciami 5G nowej generacji.
ERI to trwający od dwóch lat program, który stanowi pokłosie obaw rządu USA o przeniesienie projektowania chipów i innych innowacyjnych technologii poza granice. Jego celem jest zgromadzenie przedstawicieli przemysłu i zasobów akademickich w celu rekonstrukcji kluczowych obszarów przemysłu mikroelektronicznego. Są to: inżynieria materiałowa, integracja układów krzemowych, tworzenie niestandardowych koncepcji, a także bezpieczeństwo.
Niniejsze partnerstwo nie jest pierwszym, jakie amerykańskie władze nawiązały z firmą sektora technologicznego. W czerwcu Arm Research zostało wybrane przez DARPA do opracowania nowych metodologii zabezpieczeń chipów, które zwiększają swobodę programistyczną. Innym znamienitym przykładem jest chociażby Microsoft, który opracowuje programowalne macierze bramek (FPGA) oparte na modelu programowym RISC-V i docelowo w pełni otwartej dokumentacji.
Na szczycie dyrektor generalny Arm podkreślił znaczenie wsparcia rządowego dla badań i opracowywania projektów układów scalonych czujników IoT. Dodał też, jak ważne w jego mniemaniu jest przezwyciężenie fizycznych ograniczeń obecnych procesów litograficznych, przez które dalsze zwiększanie gęstości jest niezwykle utrudnione. Jak udało się dowiedzieć, Arm pracuje nad masowym wdrożeniem chipletów, czyli techniki polegającej na budowie dużych układów z wielu mniejszych kawałków krzemu, układanych na stosie bądź lutowanych do wspólnego laminatu.
Ogłoszenie o partnerstwie ma miejsce, gdy japoński Softbank, właściciel większościowego pakietu udziałów w Arm, zamierza pozbyć się swoich aktywów. Wiadomo, że jednym z najpoważniejszych kandydatów do ich nabycia jest Nvidia, znany producent procesorów graficznych z Santa Clara w Kalifornii. Nvidia, której produkty są odpowiedzialne za napędzenie dziesiątek superkomputerów na całym świecie, ogłosiła w zeszłym roku wsparcie dla rozwiązań obliczeniowych opartych na technologii Arm. Wszystkie produkty producenta GPU stały się kompatybilne ze wszystkimi głównymi projektami procesorów Arm.