Atak przez SMS: "Mamo, to jest mój nowy numer"
Wiadomości SMS zaczynające się od słów "Cześć mamo" lub "Cześć tato" kilka tygodni temu masowo trafiały do smartfonów Polaków. Świeże zgłoszenie od naszej czytelniczki sugeruje, że ta forma ataku powróciła - jeśli odbiorca da się nabrać, docelowo może stracić pieniądze.
Użytkownicy WhatsAppa muszą być czujni także podczas czytania SMS-ów. Do redakcji trafiło świeże zgłoszenie fałszywej wiadomości, w której ktoś (starym sposobem) podszywa się pod bliską osobę z rodziny i sugeruje, że zmienił numer telefonu. To początek znanego schematu wyłudzenia - odbiorca jest zachęcany, by wykorzystać nowy numer i skontaktować się z "córką" lub "synem" przez komunikator.
Na WhatsAppie w rozmowie pojawi się najpewniej wymyślona historia o rzekomym zniszczeniu telefonu komórkowego i konieczności zmiany numeru. Oszust będzie próbować nakłonić ofiarę do wsparcia finansowego z tego tytułu. Niestety niektórzy nie są w stanie rozpoznać w takich sytuacjach oszustwa. Niedawno informowaliśmy, jak 65-latka straciła w ten sposób przeszło 2 tysiące złotych.
Apelujemy, by widząc podobne wiadomości, reagować racjonalnie. Wystarczy zadzwonić do bliskiej osoby (jak zwykle, na dotychczasowy numer), by potwierdzić, czy opisywana sytuacja w ogóle miała miejsce. W ten sposób szybko wyjaśni się, że jest to próba wyłudzenia pieniędzy. Otrzymaną fałszywą wiadomość SMS radzimy od razu wyrzucić, by w przyszłości nie odciągała uwagi w skrzynce odbiorczej. Wcześniej można ją wysłać do analizy bezpieczeństwa przez zespół CERT Polska.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl