Avast 2017 z obroną behawioralną i trybem dla graczy, pomoże też zabezpieczyć Internet Rzeczy

Pakiety ochronne Avast 2017 to pierwsze wydanie popołączeniu Avasta z AVG, w wyniku którego powstała firmamająca ponad 30% globalnego rynku i ponad 400 mln użytkowników.Technologie przejęte od AVG znalazły wykorzystanie przede wszystkimw silniku antywirusowym i mechanizmach analizy zagrożeń w chmurze,przyspieszając czas wykrycia ataków i skuteczniej izolującszkodniki od oprogramowania systemowego. Wszystko to trafi zarównodo użytkowników korzystających z darmowej wersji Free Antivirus,jak i klientów, którzy kupili wersje komercyjne.

Avast 2017 to przede wszystkim odświeżona wersja chmurowegoskanera antywirusowego CyberCapture, który radzić ma sobie zwykrywaniem i analizą podejrzanego kodu w czasie rzeczywistym –przechwycone pliki trafiają do wirtualnego środowiska, w którymich zachowanie jest testowane, a dane o zachowaniu przekazywane doAvast Threat Labs. Wydajność jest niezła, skaner przerabia średnio417 nowych podejrzanych plików na godzinę, zwracając kompleksowąanalizę takiego pliku w czasie do 5 minut.

Chmurowemu skanerowi towarzyszy nowy mechanizm obronny BehaviorShield, przeprowadzający analizę zachowania procesów na komputerzeużytkownika. Nastawiony przede wszystkim na wykrywanie aktywnościtypowych dla ransomware, keyloggerami i innym oprogramowaniemszpiegującym, chroni nawet przed nieznanymi dotąd zagrożeniami,wykorzystującymi luki 0-day.

Kolejnym elementem tej układanki bezpieczeństwa jest ulepszonyWi-Fi Inspector, wcześniej znany jako Avast Home Network Security.To narzędzie skupia się na zabezpieczeniach routera i urządzeńpodłączonych do domowej sieci, sprawdzając, czy ich firmware jestwolne od luk. W razie wykrycia potencjalnego zagrożenia, Wi-FiInspector krok po kroku informuje użytkowników o czynnościach,jakie powinni podjąć, by zabezpieczyć swoją sieć i podpięte doniego urządzenia – sprawa szczególnie istotna w erze rosnącejpopularności botnetów takich jak Mirai, przejmujących dziurawe jaksito urządzenia Internetu Rzeczy, a ignorujących zupełnie corazlepiej zabezpieczone komputery osobiste.

Avast 2017 przynosi ulepszony menedżer haseł. Przechowuje onwszystkie hasła użytkownika w centralnym schowku, zaszyfrowanymkluczem wyprowadzonym z hasła głównego (pamiętajcie o stosowaniusilnego hasła głównego!) – a teraz potrafi automatycznieuzupełniać wszystkie formularze wykorzystywane do logowania do kontonline. W wersjach płatnych menedżer haseł sprawdza, czy daneużytkownika nie wyciekły czasem do sieci, pozwala też naodblokowanie dostępu do haseł na komputerze za pomocą smartfonu.Wsparcie (na Windowsie) oczywiście dla Chrome, ale też dlaFirefoksa i Internet Explorera, zaś na Androidzie nie tylko dlaChrome, ale też mobilnej Opery.

Gracze docenią zupełnie nowy tryb Game Mode. Dobrze zrobionyantywirus i dobrze zrobiona gra nie powinny wchodzić sobie w drogę,jednak z jakością gier bywa różnie, czasem agresywnie walczą ozasoby sprzętowe – i jeśli chcemy oddać się rozgrywce, tolepiej im to dać. Avast 2017 przełączony w tryb Game Modeautomatycznie wykrywa aktywność gry, priorytetyzując dla niejdostęp do zasobów i ukrywając wszelkie przeszkadzajki, któremogłyby zakłócić zabawę. Co szczególnie ważne, Game Modeblokuje w czasie nie tylko powiadomienia Avasta, ale też wszystkiekomunikaty systemowe Windowsa.

Należy też wspomnieć o debiutującym w tym wydaniu trybiepasywnym. Dzięki niemu osoby korzystające już z innego antywirusabędą mogły wykorzystać interesujące ich funkcje Avasta bezkonieczności odinstalowania tego, co już mają. Avast będziegrzecznie i niekłopotliwie działał sobie obok, bez zmniejszaniawydajności komputera.

A na koniec coś, co widzi się na początku. Odświeżonyinterfejs użytkownika wygląda ładniej (choć to oczywiściekwestia gustu), oferując ujednolicony przebieg pracy dla wszystkichproduktów z linii Avasta. Intuicyjności nie można nic zarzucić,przetestowano to wszystko pod kątem potrzeb zwykłych użytkownikówPC.

Sposób przejęcia AVG przez Avasta można tylko pochwalić –wyszło to na plus każdemu. Zachowano w pewnym stopniu odrębnośćlinii produktowych, jednocześnie łącząc ich najsilniejsze cechy iuwspólniając system wykrywania zagrożeń. Tak, to prawda, Avast iAVG działają obecnie na tym samym silniku antywirusowym(wykorzystującym rozwiązania obu firm), jednak poza tym będąrozwijać się oddzielnie, z uwzględnieniem różnych potrzeb ioczekiwań swoich użytkowników.

AVG postrzegany jest bardziej jako produkt dla zabieganychrodziców, stąd też oferuje np. oszczędzające czas mechanizmyautomatycznej aktualizacji oprogramowania, podczas gdy wśródużytkowników Avasta spory odsetek to gracze – stąd też ten trybGame Mode. Potrzeba ochrony przed malware jest jednak ta sama,dlatego obie linie antywirusów nawzajem służą sobie wykrywaniemzagrożeń przez mechanizm CyberCapture, współdzieląc także tennowy mechanizm analizy behawioralnej na komputerze użytkownika (toco w Avaście 2017 nazywa się Behavior Shield, w AVG 2017 nosi nazwęSoftware Analyzera).

Avast 2017 jest już w naszej bazie oprogramowania. Dostępne są następujące wersje:

• Avast Free Antivirus(http://www.dobreprogramy.pl/Avast-Free-Antivirus,Program,Windows,13266.html) – do pobrania za darmo, oferujący wszystkie opisane tu nowe i ulepszone funkcje,
• Avast Pro Antivirus(http://www.dobreprogramy.pl/Avast-Pro-Antivirus,Program,Windows,13262.html) – dla potrzebujących dodatkowego zabezpieczenia przed phishingiem, z dodatkową funkcją Secure DNS,
• Avast Internet Security(http://www.dobreprogramy.pl/Avast-Internet-Security,Program,Windows,16163.html) – zapewniający dodatkowo względem Pro Antivirusa zaawansowaną ochronę antyspamową i zaporę sieciową,
• Avast Premier(http://www.dobreprogramy.pl/Avast-Premier,Program,Windows,39323.html) – który oprócz funkcji pakietu Internet Security zawiera dodatkowo bezpieczną niszczarkę danych.