AverMedia Game Capture HD - czarna skrzynka dla konsolowca

Gracze lubią się chwalić. Niezły łańcuch zabójstw w Call of Duty, niesamowite wyczyny na motorze w GTA, czy seria ciosów w Street Fighterze, przechylająca szalę zwycięstwa na stronę niemal pokonanego, w pojedynkę zdecydowanie mniej smakują. Dlatego popularne jest nagrywanie filmików obrazujących nasze chwile chwały, albo przynajmniej robienie zrzutów ekranu danego wielkiego momentu. Komputerowcy problemu nie mają, bo instalują jedną z wielu dostępnych aplikacji i za chwilkę dzielą się obrazami na Facebooku lub wrzucają filmik na YouTube. Konsolowcy muszą pokombinować, inwestując w dodatkowe urządzenia. Jedna kategoria dostępnych dla nich produktów to karty montowane w PC, druga zaś zewnętrzne skrzynki. W labie przyjrzeliśmy się niezależnej konstrukcji od AverMedia o jasnej nazwie Game Capture HD.

Obraz

Po wydobyciu wszystkiego ze sporych rozmiarów opakowania, z ciekawym połączeniem grafik w błękicie, czerwieni, czerni oraz stali, czeka nas niespodzianka — niewielkie, lekkie pudełko o wielkości zbliżonej do tunerów DVB-T. Resztę miejsca w paczce zajmuje zasilacz, pilot plus baterie, instrukcje, a przede wszystkim komplet potrzebnych kabli. O nic nie musimy się dodatkowo martwić. Dostajemy uniwersalny kabel Component do podpięcia skrzynki pod Xboksa 360, PlayStation 3 czy Wii, kolejny do podłączenia urządzenia do telewizora, jak też wymagany kabelek audio, aby materiały wideo nagrywały się z dźwiękiem. Jedyne, za czym wypada się rozejrzeć to pendrive na dane, zewnętrzny dysk twardy, tudzież wewnętrzny — SATA 2,5 cala.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Podłączenie Game Capture HD nie stanowi wyzwania. Odpowiednią wtyczką z uniwersalnego kabla podpinamy się pod konsolę (uwaga, jedną na raz!), resztę wtyczek zgodnie z kolorami zaś wciskamy do dolnego rzędu wejść z tyłu urządzenia AverMedia. Do górnego idą kable od telewizora, a obok jest jeszcze miejsce na kabelek od zasilacza. Z przodu mamy port USB, więc do zlokalizowania została tylko zatoka na HDD — umiejscowiono ją na spodzie, pod szarą plastikową klapką. Zanim zamontujemy dysk trzeba zmierzyć jego wysokość dołączaną kartą (9,5 lub 12,5 milimetra) oraz wedle tego odpowiednio ustawić docisk na klapce, co naturalnie krok po kroku opisano w instrukcji. Wkładamy co trzeba, zamykamy i możemy powoli zaczynać nagrywać.

Dwie baterie AAA wskakują do pilota, bo przecież w trakcie sesji nikt nie będzie podchodził do urządzenia, aby wcisnąć czerwony przycisk od rejestrowania. Odpalamy w międzyczasie konsolę, a po włączeniu skrzynki ustawiamy język podręcznego menu, datę oraz wskazujemy, gdzie ma gromadzić się materiał. Jeżeli pendrive jest za wolny pod nasze potrzeby, system od razu o tym poinformuje, tak samo jak o ewentualnych problemach mogących wystąpić podczas zapisu. Wiele zależy od ustawień filmów. Optymalna jakość to bitrate na poziomie 15 Mb na sekundę, dobra 12, a słaba 10, za czym musi iść odpowiednia prędkość nośnika. Mając na uwadze, że będziemy chcieli coś dalej z nagraniem zrobić (przemontować, wrzucić do sieci), najlepiej rejestrować obraz w maksymalnej jakości. Każda minuta materiału zajmuje wtedy około 100 megabajtów. W słabej 60, ale wideo przypomina za to od razu na wejściu bardzo skompresowane filmiki na YouTube. Zrzuty ekranu też uzyskać da się w różnej jakości, przy czym tutaj również nie warto przesadnie oszczędzać na przestrzeni dyskowej, kiedy najlepszy obraz to średnio lekko ponad 300 KB.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Przykładowy film 1 (plik wynikowy / 102 Mb / Optymalna jakość) Przykładowy film 2 (plik wynikowy / 162 Mb / Optymalna jakość)Z pilota mamy bezpośredni dostęp do wszelkich najpotrzebniejszych funkcji. Obok nagrywania filmów, bądź łapania klatek (jedna po drugiej przy przytrzymaniu przycisku), jest dojście do menu, ustawień jakości materiału, informacji o nośniku plus pozostałym na nim miejscu czy opcja kasowania plików. Przycisk Recall pokaże nam ostatnio zarejestrowany film lub zrzut ekranu. Więcej uwagi wypada poświęcić przyciskowi Mode, przełączający tryby pracy urządzenia. W standardowym, z dostępnym w każdej chwili ekranowym menu, podczas gry odczuwalne będzie lekkie opóźnienie wykonywania akcji względem tego, co robimy na padzie, czyli tak zwany input lag. Nie każdy to wyłapie (rzecz zależy też od samego telewizora), ale opóźnienie jednak jest. Przełączenie się na Real-time dyskomfort ten zredukuje, lecz znika menu, a aktywne są tylko przyciski od nagrywania oraz łapania ekranu. Z głębiej zaszytych w menu opcji warto wspomnieć o przeglądarce plików, jak także aplikacji do przenoszenia ich między HDD, a pamięcią USB.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Rozdzielczość przechwytywanego materiału zależna jest naturalnie od tej ustawionej na konsoli. Opcję 1080i można potraktować jako ciekawostkę, bo po pierwsze większość gier nie wychodzi poza 720p (pomijając oczywiście tytuły na Wii), zaś po drugie uzyskujemy film z przeplotem, więc odtworzony na komputerze będzie nam się rozmywał na linie. Brak obsługi 1080p wobec powyższego nie boli, acz jakieś porty HDMI by się urządzeniu przydały, aby otrzymać materiały o lepszej wyrazistości. Analogowy sygnał zależny jest niestety między innymi od jakości kabli — chociaż na te dostarczone nie ma co zbytnio narzekać. Ogólnie, jak na domowe warunki (to raczej nie produkt dla profesjonalistów), poziom uzyskiwanego materiału jest naprawdę zadowalający. Co prawda kolory nieco blade, a scenom ciut brakuje ostrości, wstydzić się jednak zdecydowanie nie ma czego. Oczekiwania względem sprzętu miałem dużo mniejsze. Z potrzebniejszych funkcji zabrakło mi robienia zrzutów ekranu podczas nagrywania filmu, wyświetlania na bieżąco długości rejestrowanego materiału plus łapania klatek co ustawiony odstęp czasowy. A tak — jest dobrze. Trzeba tylko pomyśleć jak równocześnie grać i obsługiwać pilota od Game Capture HD...

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)