Awaria aplikacji Tesla. Kierowcy nie wsiedli do samochodów
Awaria aplikacji Tesla przysporzyła problemów wielu kierowcom na całym świecie. Z powoduj pojawiających się błędów, nie mogli wsiąść do swoich samochodów. Usunięcie awarii nadzorował Elon Musk, który za pośrednictwem Twittera przeprosił właścicieli tesli i wyraził nadzieję, że podobna sytuacja nie powtórzy się w przyszłości.
Samochody marki Tesla naszpikowane są nowoczesnymi technologiami. Mają one ułatwiać obsługę aut i ich ogólną eksploatację. Jednym z niezwykle pomocnych rozwiązań jest aplikacja mobilna, która z poziomu smartfona pozwala zdalnie odblokować lub zablokować drzwi, włączać i wyłączać ładowanie, przywołać pojazd z garażu, włączyć jego światła czy podgrzać szybę.
Awaria aplikacji Tesli
Wiele osób, które obsługują samochód z poziomu telefonu, rezygnuje z noszenia przy sobie karty dostępu kierowcy. Uważają, że jest ona zbędna, skoro samochód można otworzyć i odpalić z poziomu aplikacji. Jest to bardzo wygodne, ale w niektórych sytuacja może okazać się zawodne. Tak było w przypadku ostatniej awarii aplikacji Tesla.
Pierwsze zgłoszenia dotyczące problemów z aplikacją mobilną zaczęły pojawiać się w piątek, 19 listopada. Użytkownicy elektrycznych samochodów z całego świata donosili o nich w mediach społecznościowych. Przykładowo, posiadacz Modelu 3 z Korei Południowej, wskazywał na "błąd serwera 500", który występował w przypadku próby połączenia z autem na urządzeniu z systemem iOS.
Elon Musk, dyrektor generalny Tesli, za pośrednictwem Twittera informował w piątek, że problemy są w trakcie rozwiązywania. Później pojawił się komunikat, że "aplikacja mobilna firmy wraca do trybu online po awarii serwera aplikacji". Miliarder dodał: "przepraszamy, podejmiemy środki, aby to się nie powtórzyło".