Blokus – doskonała rodzinna strategia… taki Tetris, tylko na odwrót
Blokus nie jest bardzo popularną grą, ale posiadacze PlayStation mogli się z nią zetknąć. Gra powstała jakieś 14 lat temu i bardzo długo była dostępna w Sieci. W 2009 roku trafiła w ręce firmy Mattel, która wydała Blokusa w postaci bardzo dobrze wykonanej planszówki. Gra ma jedną zasadę, której opanowanie nawet dzieciom przychodzi łatwo, i jeden cel – dominację na planszy.
25.12.2014 | aktual.: 13.01.2016 17:01
Blokus został wynaleziony przez Bernarda Tavitiana – matematyka, projektanta gier i inżyniera. Pierwsze wydania planszowe ukazywały się nakładem francuskiego wydawnictwa Sekkoïa, a równolegle były dostępne w Sieci pod adresem Blokus.com w postaci kiepskich, pełnych błędów appletów Javowych. Ich podstawową zaletą była możliwość grania ze znajomymi na odległość. W 2007 roku pokazała się wersja we Flashu. W międzyczasie Blokus zyskał uznanie Mensy i liczne nagrody, gdyż okazał się świetną grą edukacyjną.
W 2009 roku firma Mattel kupiła francuskiego wydawcę, a wraz z nim prawa do Blokusa. Od tego momentu gra naprawdę zaczęła zyskiwać popularność. W PlayStation Store znaleźć można blokusa konsolowego, stworzonego przez Gameloft na zlecenie firmy Mattel. W App Store znajdziemy zaś darmowego Blokusa na urządzenia mobilne z jabłkiem. Z czasem pojawiło się także kilka wariantów gry, które możemy kupić w pudełkach lub uruchomić na komputerze – podróżny, trójkątny, trójwymiarowy…
Tradycja appletów i strony Blokus.com podtrzymywana jest pod adresem Pentolla.com. Firma Mattel, po przejęciu gry, starała się pozamykać wszystkie webowe wersje Blokusa. Domena Blokus.com obecnie przekierowuje do strony zachęcającej do kupienia gry planszowej. Przez jakiś czas działała jeszcze strona pod adresem Blokus.fr, o której nowy właściciel gry najwyraźniej nie pamięta. Od jakichś trzech lat widoczna jest tam zapowiedź nowej wersji sieciowego Blokusa, która prawdopodobnie nigdy nie powstanie.
Gra jest banalnie prosta i ma tylko jedną zasadę – klocki tego samego koloru mogą stykać się jedynie rogami. Znajdziemy tu klocki złożone z czterech kwadratów, identyczne jak w Tetrisie, ale na tym skojarzenia się kończą. Poza nimi są tu także wszystkie kombinacje 5 kwadratów, a także trzech, dwóch i „jedynka”. Celem jest dominacja na planszy, czyli zajęcie jak największej powierzchni… lub jeśli kto woli wykładanie klocków tak, by zostało jak najmniej kwadratów. Większość instrukcji słusznie poleca wykładanie tych największych jak najszybciej, a na te małe zawsze znajdzie się miejsce. Jeśli ostatnim wyłożonym przez gracza klockiem jest „jedynka”, czyli pojedynczy kwadrat, czeka go spora premia punktowa i pewne zwycięstwo… to się jednak zdarza niezwykle rzadko.
Planszowy Blokus jest grą dość szybką, jak na strategię, i najlepiej gra się w dwie lub cztery osoby. Wariant 3-osobowy został opisany w instrukcji, ale wymaga aby gracze na zmianę sterowali niczyim kolorem, co nie jest szczególnie pasjonujące. Parzysta liczba graczy może grać przeciwko sobie lub dobrać się w 2-osobowe drużyny. Rozgrywka 2-osobowa zajmuje do 20 minut, 4-osobowa może być dłuższa. Może się zdarzyć, że któregoś gracza trzeba będzie pogonić, jeśli będzie zastanawiał się zbyt długo.
Niemożliwe jest, by dwie partie Blokusa wyglądały tak samo. W walce o miejsce na planszy liczy się spostrzegawczość, ale głównym elementem jest planowanie rozmieszczenia własnych klocków tak, by na żaden nie zabrakło miejsca, a żeby przeciwnik miał jak najmniej ruchów.
Planszowe wydanie firmy Mattel jest bardzo wysokiej jakości i odznacza się trwałością, której może jej pozazdrościć niejedna zabawka. Klocki zostały wykonane ze ślicznego, półprzezroczystego tworzywa, odpornego na upadki, zarysowania i różne niespodziewane sytuacje w transporcie. Plastikowa podstawa czyni grę bardzo wygodną, można dzięki niej grać na każdej powierzchni i nie przejmować się, jeśli przyjdzie nam grę gdzieś przenieść.
Blokus to doskonała gra dla całej rodziny. Jeśli tylko znajdzie się parzysta liczba osób chętnych na rozgrywkę, umili długie zimowe wieczory i nie pozwoli, by nuda zapukała do drzwi. Przy okazji można się trochę „pogimnastykować” intelektualnie, ciesząc oko ładnymi klockami. Jeśli zaś ktoś woli grać na tablecie lub konsoli, może sięgnąć po wersję na PlayStation lub iPada.