Brakuje wafli krzemowych. Koszt produkcji GPU i CPU będzie rósł
Wcześniejsze szacunki wskazywały, że problem niedoboru na rynku półprzewodników potrwa do przyszłego roku, ale nowe dane okazują się gorsze niż prognozy.
Jak donosi portal Extremetech, firma Sumco będąca jedną największych produkujących wafle krzemowe wykorzystywane później przez producentów półprzewodników pokroju np. Intela, Samsunga, Western Digital i Kioxii bądź TSMC poinformowała, że jej możliwości produkcyjne wafli 300 mm są już zarezerwowane aż do 2026 roku. Ta japońska firma w 2020 roku odpowiadała 24,4 proc. światowych dostaw zajmując drugie miejsce po również japońskim Shin-Etsu Chemical.
Niepokojące wieści dla konsumentów zostały ujawnione w tym tygodniu na kwartalnym zestawieniu wyników firmy. Sumco poinformowało też, ze mimo nieprzyjmowania długoterminowych zamówień na wafle 150 i 200 mm (wykorzystywane np. w motoryzacji bądź w prostszych układach dla sektora konsumenckiego) to popyt stale przewyższa podaż i ten stan nie ulegnie zmianie w ciągu najbliższych paru lat.
Japończycy przyznają się do 10 proc. podwyżki w 2021 roku i spodziewają się dalszych wzrostów cen w ciągu trzech lat. Nie tak dawno informowaliśmy o podwyższeniu cennika przez TSMC, który był skutkiem podwyżek producenta wafli krzemowych.
Ponadto Sumco informuje, że nie ma możliwości zwiększenia produkcji nawet w sytuacji kiedy klienci domagają się kontraktów długoterminowych. Identyczne informacje napływają też z USA, gdzie według raportu sporządzonego przez Departament Handlu Stanów Zjednoczonych tamtejsze zakłady produkujące wafle krzemowe wykorzystują ponad 90 proc. swoich możliwości produkcyjnych. Rozbudowa potencjału zajmie niestety lata, a część powstających fabryk to zakłady produkujące gotowe układy przy wykorzystaniu coraz bardziej deficytowych wafli krzemowych.