Brytyjczycy wnioskują o ułaskawienie pioniera informatyki
BBC poinformował, że uruchomiona została internetowa petycja w sprawie Alana Turinga. W 1952 roku został on oskarżony o gross indecency, czyli dosłownie o rażącą nieprzyzwoitość.
08.12.2011 | aktual.: 09.12.2011 16:20
Alan Turing, urodzony w 1912 roku brytyjski matematyk, logik i kryptolog, był pionierem informatyki. Jemu zawdzięczamy formalizację koncepcji algorytmu i powszechnie znaną maszynę Turinga — abstrakcyjny model komputera, który może je wykonywać. W ramach badań nad sztuczną inteligencją Turing opracował również metodę na określenie zdolności maszyny do używania naturalnego języka, co pośrednio miało dowieść, że opanowała ona umiejętność myślenia — test Turinga. Innymi słowy maszyna, która go przejdzie, będzie w stanie udawać człowieka.
Jednak życie Turinga to nie tylko praca naukowa i projekty, które do dziś budzą podziw. W 1952 roku, podczas dochodzenia w sprawie włamania do jego domu, wyszło na jaw, że Turing był homoseksualistą, a kontakty między mężczyznami były w Wielkiej Brytanii (i nie tylko) nielegalne. W historii znane są przypadki, że prawo zagląda ludziom do sypialni, co niekiedy ma skutki kuriozalne (na przykład w stanie Alaska prawodawcy regulują życie intymne łosiom, a na Florydzie zabronione są stosunki ludzi z jeżozwierzami), ale częściej niestety dramatyczne. Wydawałoby się, że prawo rozwija się razem z technologią, ale jeszcze w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku w Wielkiej Brytanii i Kanadzie homoseksualiści traktowani byli na równi z pedofilami i trafiali przed sąd.
Dwa lata po ujawnieniu jego orientacji, Turing popełnił samobójstwo zażywając cyjanek. E-petycja mówi, że takie traktowanie wybitnego naukowca, który pomagał przy łamaniu niemieckiego szyfru Enigma i bronił kraju podczas wojny, to wstyd dla rządu Wielkiej Brytanii, który doprowadził do jego przedwczesnej śmierci. Autorzy petycji wnioskują wiec o pośmiertne ułaskawienie Turinga, co będzie nie tylko formą przeprosin kierowanych do matematyka, ale również sposobem uhonorowania wielu innych mężczyzn, których spotkał podobny los w tym kraju. Jeśli pod petycją zbierze się powyżej 100 tysięcy podpisów, sprawa Turinga trafi do Izby Gmin.
W 2009 roku tysiące Brytyjczyków podpisały podobną petycję, co doprowadziło do oficjalnych przeprosin Turinga odczytanych przez ówczesnego premiera, Gordona Browna. Jednak uznano, że Turing zasługuje na więcej.