Budżetowa Nokia 2 z Androidem Oreo. Producent ostrzega przed... aktualizacją
Nieczęsto zdarza się, by producent, który właśnie zaktualizował swój smartfon z Androidem, zalecał użytkownikowi przemyślenie, czy na pewno chce korzystać z nowszej wersji systemu. Tak się jednak stało w przypadku Nokii 2.
Nokia 2 to budżetowy smartfon, który na rynek trafił jesienią 2017 roku i na starcie pracował pod kontrolą Androida 7.1 Nougat. Mimo bardzo podstawowej specyfikacji i niskiej ceny (ok. 400-500 zł), producent od razu obiecywał, że smartfon dostanie aktualizację do Androida 8.0 Oreo, co miało przekonać klientów do zakupu. Jakiekolwiek większe aktualizacje dla telefonów z tej półki cenowej są jednak rzadkością.
Firma na wywiązanie się z obietnicy potrzebowała niemal 1,5 roku, ale wreszcie się udało. Tak jakby.
Nokia 2: producent ostrzega, że Android 8.1 Oreo może nie działać najlepiej
Na witrynie poświęconej aktualizacji Nokia wyraźnie podkreśla, że "wydajność Nokii 2 na Oreo może nie być taka sama jak na Nougacie". Innymi słowy: lagi są prawdopodobnie na porządku dziennym.
Ciężko się temu jednak dziwić. Low-endowy Snapdragon 212 z 2015 roku oraz 1 GB pamięci RAM to bardzo słabe połączenie jak na dzisiejsze standardy. Nie ma opcji, by Oreo działał na takim sprzęcie prawidłowo.
Na szczęście (?) dylemat "wyższa wydajność kontra nowe funkcje" póki co nie dotyczy Polaków, gdyż aktualizacja nie jest jeszcze dostępna w naszym kraju.
Wszystko mogło wyglądać inaczej, gdyby Nokia 2 trafiła na rynek chwilę później
Nieco ponad miesiąc po premierze Nokii 2, Google wydał Androida Go - okrojoną wersję systemu, stworzoną z myślą o najtańszych telefonach. Gdyby smartfon Finów pojawił się nieco później, prawdopodobnie pracowałby pod kontrolą właśnie tego wydania.
Niestety nie ma technicznej możliwości, by smartfon ze zwykłym Androidem dostał aktualizację do Androida Go.