Był pracownikiem IT w banku. Okradł go na prawie 1 mln zł
Bezpieczeństwo danych przechowywanych w systemach banku – to było jedno z głównych zadań Radosława Sz. Z ustaleń policji wynika, że 42-latek okradł swojego pracodawcę na 960 tys. zł.
31.05.2021 18:17
Radosław Sz. pracował w Banku Spółdzielczym w miejscowości Busko-Zdrój w województwie świętokrzyskim. W pracy zajmował się m.in. bezpieczeństwo danych przechowywanych w systemach placówki. Jak ustaliła kielecka policja, informatyk miał defraudować pieniądze od października 2020 r. "Wykorzystywał swoje uprawnienia i wiedzę, aby po przejęciu transzy pieniędzy, kasować z systemów ślady transakcji, tak by w pierwszej chwili nie zostały zauważone. W ten sposób okradł bank na kwotę co najmniej 960 tys. złotych" – donosi kielecki oddział TVP.
Jaki patent zastosował były już pracownik banku? Nie jest to do końca jasne, ale portal Sekurak hipotetyzuje, że mogło zabraknąć wdrożenia procedur klasy separation of duties.
Co dalej z domorosłym "hakerem"? Od policji usłyszał zarzut "oszustwa co do mienia znacznej wartości poprzez wpływanie na przetwarzanie danych informatycznych Banku Spółdzielczego w Chmielniku i uczynienia sobie z tego stałego źródła dochodów". Przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Teraz czeka go trzymiesięczny areszt, potem śledztwo i proces. Efektem końcowym może być kara do 15 lat pozbawienia wolności.