Catlateral Damage5.0a
To zwyczajna praktyka niezależnych twórców gier, że kiedy ich darmowy projekt zyska rozgłos, próbują zebrać od jego fanów fundusze na produkcję jeszcze lepszego dzieła z myślą o jego późniejszym sprzedawaniu. Taka właśnie była również historia Catlateral Damage, humorystycznego symulatora kota, który jakiś czas temu trafił do sklepu Steam. Ostatnia bezpłatna wersja tytułu w dalszym ciągu jest jednak udostępniania.
Chociaż uwaga skupia się obecnie na komercyjnym wydaniu, poprzedniemu nic nie brakuje, by czerpać z niego radość. Zabawa ukazana jest z oczu wkurzonego kota, przechadzającego się po pokojach w domu, których nieopatrznie nie pozamykano. W głównym trybie zasady są proste, choć sprostać im nie jest tak łatwo. Dostajemy limit czasowy i w nim się mieszcząc, trzeba zrzucić daną liczbę przedmiotów na podłogę.
Futrzak może wymachiwać łapą z lewej strony, z prawej i do przodu. Z półek, szafek oraz biurek poszybują w dół całe stosy książek, kubków, wieszaków, butów, a nawet telewizor. Za sianie zamętu stopniowo rośnie graczowi dorobek punktowy. Rzecz jasna najbardziej nagradzane jest zrzucanie kilku rzeczy naraz, bo to oznacza kombo. Dla chcących się przez chwilę po prostu rozerwać, jest też tryb swobodnej demolki w domu.