CERT Orange Polska ostrzega. Możesz odebrać dziwny telefon
CERT Orange Polska potwierdza nową kampanię oszustów, którzy dzwonią do losowych osób i proszą o dodanie kontaktu do WhatsAppa. Po odebraniu telefonu w słuchawce słychać syntezator mowy, a użytkownik może uznać, że jest to automat odczytujący wiadomość SMS. W praktyce to oszustwo.
CERT Orange Polska ostrzega klientów korzystających z WhatsAppa, by nie ufali takim połączeniom i po prostu nie reagowali na prośby o dodanie danego numeru do kontaktów. To świeża metoda ataku, o której ostrzegaliśmy już w ubiegłym tygodniu, gdy takie połączenie odebrał jeden z naszych czytelników. Od tamtego czasu otrzymaliśmy kilka kolejnych zgłoszeń tego rodzaju co potwierdza, że atakujący póki co nie zwalniają tempa.
Jak zwykle w takich przypadkach - chodzi o pieniądze. Opisywana metoda manipulacji jest kolejnym scenariuszem po SMS-ie "do mamy", której celem jest wyłudzenie pieniędzy w rozmowie przez komunikator. Bardzo możliwe, że atakujący spróbuje się podszyć pod bliską osobę udając, że potrzebuje pilnego wsparcia finansowego do zrealizowania bezpośrednim przelewem lub na przykład Blikiem.
CERT Orange Polska proponuje, by co do zasady zignorować otrzymany telefon, dla pewności jednak sprawdzając we własnym zakresie, czy bliskim osobom nic nie grozi. Wystarczy skontaktować się z nimi pod dotychczasowymi numerami telefonów, nie biorąc pod uwagę sugestii odczytanych przez głos w słuchawce - nawet, gdy wiadomość będzie sugerować, że ktoś bliski zmienił numer telefonu z powodu awarii smartfonu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Warto pamiętać, że atak atakowi nierówny. Z pewnością nie każde odebrane połączenie w ramach tej kampanii będzie oznaczało odczytanie dokładnie takiej samej wiadomości z wykorzystaniem syntezatora głosu. Zawsze trzeba być po prostu czujnym i nie dać się nabrać na pozornie różne, ale w praktyce wpisujące się w ten sam schemat oszustwa.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl