Nvidia zaprezentowała, zgodnie z wcześniejszymi przeciekami, nowe karty mobilne, budżetowego RTX-a 3050 oraz najpotężniejszego RTX-a 3090 Ti.
Nowe karty graficzne dla komputerów stacjonarnych
Mowa tutaj o najniższym stacjonarnym GPU wykorzystującym architekturę Ampere, czyli o RTX-ie 3050. Ten bazuje na rdzeniu GA106 i będzie miał na pokładzie 2560 jednostek CUDA oraz 8 GB pamięci GDDR6 (14 Gbps) połączonej z rdzeniem za pomocą 128-bitowej magistrali. Karta według Nvidii ma pozwolić na granie w 60 kl./s w rozdzielczości FHD przy włączonej obsłudze techniki śledzenia promieni.
Karty mają być dostępne w sprzedaży od 27 stycznia u partnerów firmy Nvidia w postaci np. Palita, Gainwarda, Asusa, MSI czy Zotaca na całym świecie w cenach rozpoczynających się od 1 359 zł. Jeśli rzeczoną kartę będzie można kupić w tej cenie, to era GTX-a 1650 w cenie poniżej 2 tys. się skończy.
Drugą nowością był zapowiadany król wydajności w postaci RTX-a 3090 Ti. Ten zaoferuje 10752 jednostki CUDA oraz 24 GB pamięci GDDR6X o taktowaniu 21 000 MHz. Ponadto dzięki zastosowaniu pojemniejszych kości pamięci te zmieściły się tylko na jednej stronie pcb. TDP układu też uległo zwiększeniu do 450 W, a sama karta jest pierwszą, która wykorzysta nową 16-pinową wtyczkę zasilania.
Dalsze szczegóły tego Behemota zostaną zaprezentowane w późniejszym terminie, tak samo jak cena, która zapewne będzie bardzo wysoka.
Nowe mobilne RTX-y
Zapowiadane mobilne karty GeForce RTX 3070 Ti oraz 3080 Ti zostały oficjalnie zaprezentowane. Najmocniejszy wariant RTX 3080 Ti w istocie będzie miał na pokładzie 7424 jednostki CUDA, a więc trochę mniej niż wcześniej zapowiadano. Tak samo jest z TGP, które pozostało na tym samym poziomie jak w RTX-ie 3080, czyli maksymalnie 165 W z Dynamic Boost.
Z kolei z wcześniejszymi przeciekami zgadza się fakt wykorzystania rdzenia GA103 oraz fakt zastosowania 16 GB pamięci GDDR6 o taktowaniu 16 000 MHz. Oczywiście będzie szybciej niż w przypadku RTX-a 3080, aczkolwiek nie będzie to duży progres.
Nvidia chwali się jedynie progresem wobec starszego RTX-a 2080 Super oraz GTX-a 1080 oraz możliwością zapewnienia powyżej 120 kl./s w rozdzielczości 2560 × 1440 pikseli w ustawieniach ultra.
Drugą zaprezentowaną kartą jest RTX 3070 Ti, który będzie tak samo jak RTX 3080 wykorzystywał rdzeń GA104 i będzie miał na pokładzie 5888 jednostek CUDA. Karta dalej będzie oferować 8 GB pamięci GDDR6 (14 Gbps) oraz zachowa TGP identyczne jak RTX 3070. Mowa tutaj o maksymalnie 140 W z Dynamic Boost).
Pod kątem wydajności nowość będzie się znajdować pomiędzy RTX-em 3070, a 3080, ale zapewne znacznie bliżej będzie wersji Ti do tego drugiego.
Max-Q czwartej generacji plus nowe funkcje
Nvidia zaprezentowała także czwartą generację techniki Max-Q, która została po raz pierwszy zastosowana w laptopach cztery lata temu. Ta pozwoliła producentom skonfigurować cieńsze i lżejsze laptopy, ponieważ karty oznaczone jako Max-Q charakteryzowały się niższym TGP co ograniczało wydzielanie ciepła, ale i wydajność.
Format nijako zniknął wraz z nadejściem generacji serii 30XX, co spowodowało chaos, ponieważ np. RTX 3080 mógł występować w wersji 80-165 W w zależności od woli producenta laptopa. Teoretycznie producenci mieli informować w specyfikacji o TGP układu, ale bywało z tym różnie. Powrót Max-Q oznacza, że energooszczędne wersje będzie można ponownie łatwo odróżnić od pełnonapięciowych wariantów.
Nvidia zaprezentowała też nowe funkcje w postaci: CPU Optimizer, Rapid Core Scaling oraz Battery Boost 2.0. Pierwsza funkcja polega na dynamicznym przekierowywaniu mocy pomiędzy procesorem, a kartą graficzną w zależności od potrzeb, ale bez negatywnego wpływu na wydajność CPU.
Druga polega na selektywnym użyciu rdzeni karty graficznej, a nie wszystkich podczas wykorzystywania np. Adobe Premiere Pro, Blendera bądź Matlaba na trzykrotny wzrost wydajności podczas pracy na zasilaniu akumulatorowym.
Ostatnia funkcja Battery Boost 2.0 wykorzystuje sztuczną inteligencję do utrzymywania balansu pomiędzy liczbą wyświetlanych kl./s, a zapotrzebowaniem na energię i poziomem naładowania akumulatora. Efektem jest nawet o 70 proc. dłuższy czas mobilnego grania.
Rozbudowa platformy Nvidia Studio
Nvidia rozbudowuje platformę sprzętową i programową Studio aplikacje pomagające twórcom szybciej przejść od pomysłu do jego realizacji.
Należy do nich między innymi NVIDIA Canvas, aplikacja wspierająca malowanie, która wykorzystuje sztuczną inteligencję do generowania krajobrazów na podstawie prostych pociągnięć pędzla. Wykorzystująca algorytm NVIDIA GauGAN2 aplikacja tworzy obrazy o rozdzielczości cztery razy wyższej niż dotychczas i oferuje pięć dodatkowych elementów, wśród których znajdziemy kwiaty i krzewy.
Platforma Studio obejmuje także szeroką gamę laptopów z serii NVIDIA Studio, w tym konstrukcje firm Asusa, MSI, Della, czy Razera wyposażone w nowe karty GeForce RTX 3080 Ti i 3070 Ti. Dzięki najnowszym kartom graficznym RTX, laptopy te są średnio siedem razy szybsze w renderowaniu grafiki 3D niż najnowsze MacBooki Pro 16. Wszystkie wspierają śledzenie promieni, sztuczną inteligencję co czyni je doskonałym narzędziem dla każdego twórcy.
Ponadto platforma Omniverse jest teraz dostępna bez żadnych opłat dla milionów twórców wyposażonych w karty graficzne GeForce RTX i RTX. Opracowana przez Nvidię platforma do współpracy przy projektowaniu grafiki 3D i symulacji wirtualnego świata w czasie rzeczywistym umożliwia artystom, projektantom i twórcom łączenie się i współpracę w wiodących aplikacjach do projektowania z poziomu laptopa lub stacji roboczej wyposażonej w kartę graficzną RTX.
Rozdzielczość dla Esportu w górę
Nie jest tajemnicą to, że rynek dotyczący esportu się powiększa. Przez lata normą były monitory o rozmiarze 24-24,5 cala o rozdzielczości FHD, a to ze względu na możliwość wyświetlania dużej liczby kl./s. Normą w tej branży są monitory z odświeżaniem nawet i 360 Hz. Aktualnie jednak najpotężniejsze karty graficzne RTX są w stanie wyświetlać obraz w rozdzielczości 2560x1140 pikseli w ponad 300 kl./s w popularnych tytułach, a większe zagęszczenie pikseli poza lepszym obrazem ma swoje plusy.
Badania firmy Nvidia wykazały, że 27-calowe monitory o rozdzielczości 2560x1140 pikseli mogą poprawić celność nawet o trzy procent w porównaniu do tradycyjnych 24-24,5-calowych ekranów FHD podczas namierzania małych obiektów.
Nvidia zaprezentowała cztery nowe monitory w kategorii esportowej o rozdzielczości 2560x1140 pikseli. Zależą do nich ASUS ROG Swift 360Hz PG27AQN (360 Hz), AOC AG274QGM - AGON PRO Mini LED (300 Hz), MSI MEG 271Q Mini LED (300 Hz) i ViewSonic XG272G-2K Mini LED (300 Hz). Wszystkie wyposażone są w funkcje NVIDIA Esports Vibrance, Dual-Format (możliwość grania w 25 calach w FHD) oraz Reflex Analyzer.
