Chcesz usunąć swoje dane z wyszukiwarki Google? Masz nowe możliwości
Google rozszerzył zakres danych, o których usunięcie z wyszukiwarki można wnioskować, by chronić swoją prywatność. O ile dotychczas w grę wchodziło głównie usuwanie upublicznionych informacji logowania do banków czy numerów kart płatniczych, teraz lista opcji jest dłuższa.
O szczegółach zmian można przeczytać na Blogu Google'a. Producent podaje, że użytkownicy od dawna mogli wnioskować o usunięcie ich wrażliwych danych z wyszukiwarki, których wykorzystanie przez osoby trzecie mogłoby być szkodliwe. Google podkreśla, że zdaje sobie sprawę z rozwoju działań w sieci, toteż rozszerza listę danych, o których usunięcie można poprosić (choć co do zasady jest to sprzeczne z ideą działania wyszukiwarki, która powinna dawać dostęp do wszelkich informacji w sieci).
Google podaje, że obecnie można dodatkowo poprosić m.in. o usunięcie publicznie dostępnego numeru telefonu, adresu zamieszkania czy adresu e-mail. Wszystkie etapy tego procesu zostały szczegółowo opisane w dokumentacji, która jest dostępna także w języku polskim. Wcześniej taka możliwość była dostępna głównie w przypadku doxingu - udostępniania informacji kontaktowych w złośliwy sposób.
Obecnie Google jest skłonny rozważyć prośby o usunięcie z wyszukiwarki m.in. numeru PESEL, zdjęć odręcznych podpisów, obrazów przedstawiających dokumenty tożsamości, dokumentacji medycznej czy poufnych danych logowania. Warto podkreślić, że każdy wniosek o usunięcie takich danych, to rozpoczęcie nowego procesu weryfikacji, który może wymagać zgromadzenia przez Google'a dodatkowych informacji, co z pewnością przełoży się na czas realizacji.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl