Chciała zainwestować na giełdzie. Straciła wszystko
Cyberprzestępcy chętnie celują w osoby starsze. Jedną z ofiar internetowych oszustów została 77-latka z Głogowa. Chcąc zainwestować na giełdzie, straciła 54 tys. zł, przekazując je oszustom.
Internetowi oszuści ciągle szukają sposobów na to, by dotrzeć do swoich ofiar. Jedną ze skutecznych metod, która daje duże zasięgi w krótkim czasie, są promowane posty w mediach społecznościowych. W ten sposób udało się ukraść pieniądze 77-letniej mieszkanki Głogowa na Dolnym Śląsku.
Jak podaje serwis Głogów Nasze Miasto, seniorka zobaczyła w jednym z serwisów społecznościowych reklamę, dotyczącą inwestowania pieniędzy. Wierząc, że kupi akcje, głogowianka zdecydowała się przekazać pieniądze oszustowi. Zaczęło się od niewielkich kwot, co nie wzbudzało podejrzeń u 77-latki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- W minionym tygodniu do głogowskiej komendy zgłosiła się 77-latka, która padła ofiarą oszustwa. Kobieta chciała zainwestować pieniądze na giełdzie i przekazała nieznajomemu łącznie około 54 tys. zł – mówi Natalia Szymańska oficer prasowy KPP w Głogowie.
- Fałszywe inwestycje to jedna z metod oszustów, która ma na celu zwabienie potencjalnych klientów, między innymi w mediach społecznościowych. W krótkim czasie obiecywane są wysokie zyski przy zainwestowaniu minimalnych kwot, bez ryzyka utraty pieniędzy. Niestety, ofiary skuszone obietnicą takiego szybkiego zysku tracą oszczędności całego życia – mówi Natalia Szymańska oficer prasowy KPP w Głogowie.
Nie daj się nabrać. Oszuści czyhają
Policja apeluje o ostrożność. Nie powinniśmy nikomu podawać naszych danych do logowania w bankowości elektronicznej i mobilnej. Nigdy nie powinniśmy instalować oprogramowanie na podstawie sugestii przez nieznanego nam rozmówcę.
W przypadku reklam, które obiecują duże zyski w krótkim czasie, można być niemal pewnym, że mamy do czynienia z oszustwem. Zanim zdecydujemy się na przelanie pieniędzy, sprawdźmy, z kim rozmawiamy, jaką firmę reprezentuje i zweryfikujmy, czy faktycznie jest jej przedstawicielem. Inwestycji najlepiej dokonywać przy użyciu dobrze znanych, sprawdzonych narzędzi.
Karol Kołtowski, dziennikarz dobreprogramy.pl