Chciała zainwestować na giełdzie. Straciła wszystko

Cyberprzestępcy chętnie celują w osoby starsze. Jedną z ofiar internetowych oszustów została 77-latka z Głogowa. Chcąc zainwestować na giełdzie, straciła 54 tys. zł, przekazując je oszustom.

Chciał oszukać seniorkę
Chciał oszukać seniorkę
Źródło zdjęć: © Pixabay

Internetowi oszuści ciągle szukają sposobów na to, by dotrzeć do swoich ofiar. Jedną ze skutecznych metod, która daje duże zasięgi w krótkim czasie, są promowane posty w mediach społecznościowych. W ten sposób udało się ukraść pieniądze 77-letniej mieszkanki Głogowa na Dolnym Śląsku.

Jak podaje serwis Głogów Nasze Miasto, seniorka zobaczyła w jednym z serwisów społecznościowych reklamę, dotyczącą inwestowania pieniędzy. Wierząc, że kupi akcje, głogowianka zdecydowała się przekazać pieniądze oszustowi. Zaczęło się od niewielkich kwot, co nie wzbudzało podejrzeń u 77-latki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- W minionym tygodniu do głogowskiej komendy zgłosiła się 77-latka, która padła ofiarą oszustwa. Kobieta chciała zainwestować pieniądze na giełdzie i przekazała nieznajomemu łącznie około 54 tys. zł – mówi Natalia Szymańska oficer prasowy KPP w Głogowie.

- Fałszywe inwestycje to jedna z metod oszustów, która ma na celu zwabienie potencjalnych klientów, między innymi w mediach społecznościowych. W krótkim czasie obiecywane są wysokie zyski przy zainwestowaniu minimalnych kwot, bez ryzyka utraty pieniędzy. Niestety, ofiary skuszone obietnicą takiego szybkiego zysku tracą oszczędności całego życia – mówi Natalia Szymańska oficer prasowy KPP w Głogowie.

Nie daj się nabrać. Oszuści czyhają

Policja apeluje o ostrożność. Nie powinniśmy nikomu podawać naszych danych do logowania w bankowości elektronicznej i mobilnej. Nigdy nie powinniśmy instalować oprogramowanie na podstawie sugestii przez nieznanego nam rozmówcę.

W przypadku reklam, które obiecują duże zyski w krótkim czasie, można być niemal pewnym, że mamy do czynienia z oszustwem. Zanim zdecydujemy się na przelanie pieniędzy, sprawdźmy, z kim rozmawiamy, jaką firmę reprezentuje i zweryfikujmy, czy faktycznie jest jej przedstawicielem. Inwestycji najlepiej dokonywać przy użyciu dobrze znanych, sprawdzonych narzędzi.

Karol Kołtowski, dziennikarz dobreprogramy.pl

Jesteś świadkiem próby oszustwa?Poinformuj nas o tym zdarzeniu!

Programy

Zobacz więcej

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (3)