Chiny zaczną kopiować procesory? Wykradziono tajne dane z europejskiej fabryki
Stany Zjednoczone próbują odciąć Chiny od technologii produkcji zaawansowanych układów scalonych. Problem w tym, że takie technologie już mogły trafić w ręce obcego mocarstwa - holenderska firma ASML potwierdziła, że były pracownik wykradł z zakładu tajne informacje dotyczące maszyn produkcyjnych.
Na początku stycznia Stany Zjednoczone, Holandia i Japonia osiągnęły porozumienie, w ramach którego zablokowano dostęp Chinom do produkcji zaawansowanych technologii. Chodziło o odcięcie obcego mocarstwa od maszyn niezbędnych do produkcji półprzewodników, z uwzględnieniem aparatury wiodącej firmy ASML Holdings oraz najnowszej technologii produkcji chipów przy wykorzystaniu głębokiego ultrafioletu (DUV) i skrajnego ultrafioletu (EUV).
Według Stanów Zjednoczonych zaawansowane technologie produkcji półprzewodników mogłyby zostać wykorzystane do zwiększenia zdolności wojskowych Chin. Odcięcie dostępu mogłoby być poważnym ciosem wymierzonym w obce mocarstwo. Chiny odpowiadają, że takie posunięcie mogłoby okazać się poważną szkodą dla światowej gospodarki, z długoterminowymi szkodami dla interesów konsumentów na całym świecie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chiny kradną tajne dane produkcji półprzewodników
Wygląda na to, że Chiny nie zamierzają tak łatwo odpuszczać. Firma ASML potwierdziła, że jeden z byłych pracowników z Chin wykradł tajne dane dotyczące narzędzi litograficznych.
Wiemy, że z zakładu wykradziono dane dotyczące zarządzania cyklem życia produktu, który służy do automatyzacji i usprawniania procesów cyklu życia produktu. W niepowołane ręce mogły wpaść też informacje o skanerach ASML, które będą cenne dla inżynierów.
Na ten moment nie wiadomo, czy wykradzione dane zostały przekazane chińskiemu rządowi. Nie wiadomo też, czy dane mogą posłużyć do budowy konkurencyjnych maszyn do produkcji chipów w technologii głębokiego ultrafioletu (DUV) i skrajnego ultrafioletu (EUV). Incydent mógł jednak naruszyć najnowsze przepisy eksportowe Stanów Zjednoczonych.
W wyniku incydentu mogły zostać naruszone niektóre przepisy dotyczące kontroli eksportu. Firma ASML zgłosiła incydent odpowiednim władzom. W związku z incydentem wdrażamy też dodatkowe środki zaradcze.
Firma ASML informuje w oświadczeniu o wprowadzeniu kompleksowej kontroli wewnętrznej. Według wstępnych ustaleń, incydent nie powinien mieć istotnego znaczenia dla działalności producenta.
Paweł Maziarz, dziennikarz dobreprogramy.pl
