Cisco: RODO zmniejsza ryzyko naruszenia danych w firmach i minimalizuje straty
Od wcielenia w życie RODO minął niecały rok, ale już widać wymierne korzyści postępowania zgodnie z jego zasadami. Ogólne rozporządzenie o ochronie danych nakładają na przechowujących dane kłopotliwe obowiązki, ale założenia regulacji okazały się słuszne. Według badania przeprowadzonego przez Cisco Systems RODO zmniejsza ryzyko wycieku danych w firmach.
Wyniki badania zostały przedstawione w raporcie Data Privacy Benchmark Study. Analiza powstała na podstawie danych zebranych przez 3200 specjalistów ds. bezpieczeństwa z różnych krajów świata.
Według raportu firmy, które zainwestowały w ochronę prywatności i dopasowały się do wymagań RODO, zanotowały w minionym roku mniej naruszeń danych, niż konkurenci, którzy jeszcze tego nie zrobili. Naruszenia zanotowało 74 proc. firm, które wdrożyły już unijne zasady ochrony danych osobowych. Wśród firm, które są w trakcie zmian i mają już częściowo zaimplementowane wymagania RODO, do naruszeń doszło w 84 proc. Naruszenie w firmie, która nie planuje dostosować się do RODO, jest niemal pewne. W ubiegłym roku zanotowało je prawie 90 proc. takich podmiotów.
Zgodność z wymaganiami RODO pomogła też zminimalizować straty. Jeśli dojdzie do naruszenia, eksponowanych jest mniej danych i można spodziewać się mniejszych strat finansowych i krótszego przestoju w pracy. Cisco orientacyjnie podaje różnice. Firmy gotowe na RODO straciły kontrolę średnio nad 79 tys. rekordów, nieprzygotowane zaś 212 tys. 64 proc. z firm niewdrażających RODO straciło przez wycieki danych więcej niż pół miliona dolarów. Wśród zgodnych z RODO takie koszty poniosło tylko 37 proc. przedsiębiorców. Krótsze są też przestoje. RODO skraca średni czas powrotu do normalnej pracy z ponad 9 godzin do 6,4 godziny. Robert Waitman z Cisco zauważył również, że dzięki tym zasadom znacznie skrócił się czas sprzedaży produktów i usług. Pracownicy są lepiej przygotowani, by odpowiadać na pytania klientów o prywatność.
Wniosku Cisco nie są zaskakujące. Korzystny wpływ RODO na funkcjonowanie przedsiębiorstw podkreślił także Urząd Ochrony Danych Osobowych. Choć w pierwszym momencie zmiany wywołały zamieszanie i przesadną dbałość o dane, ostatecznie RODO okazało się motorem napędowym dla wzrostu standardów ochrony danych. Wiele podmiotów dzięki RODO uświadomiło sobie, że o dane osobowe swoich klientów warto zadbać tak samo, jak o własne. Klienci zaś są coraz bardziej świadomi i głodni wiedzy na temat ochrony danych osobowych.
Choć RODO jest rozporządzeniem Unii Europejskiej, ze względu na brak granic geograficznych internetu wprowadzają je także firmy z innych krajów. Mamy już za sobą pierwszą wielką karę dla amerykańskiej firmy za niezgodność z RODO. Google musi zapłacić 50 mln euro.