Co to jest sextortion? "Nagrałem cię przed komputerem"
Jeśli ktoś grozi, że "nagrał cię przed komputerem" i film ma charakter erotyczny lub twierdzi, że udostępni w sieci podobne zdjęcie - masz do czynienia z szantażem, który znany jest jako sextortion. To rodzaj oszustwa, którego celem jest wywołanie strachu i wyłudzenie pieniędzy.
19.10.2024 12:33
Sextortion nie jest nowym zjawiskiem, a na wiadomości od oszustów można reagować na wiele sposobów. Typowe oszustwo sextortion ma przewidywalny schemat. Oszust kontaktuje się z ofiarą przez internet, najczęściej e-mailem, sugerując, że włamał się do jej komputera i przejął obraz z kamery i monitora, gdy przeglądała strony dla dorosłych. Następnie grozi, że upubliczni film, jeśli nie zostanie wpłacona odpowiednia kwota, zwykle na konto obsługujące kryptowaluty.
Oszuści często korzystają z prawdziwego loginu i hasła ofiary do jakiegoś serwisu, by "udowodnić", że faktycznie włamali się do jej komputera. W rzeczywistości włamania prawie na pewno nie było, a dane te zdobyto na "czarnym rynku" po internetowym wycieku. Jeśli ofiara regularnie zmienia hasła, przedstawione dane logowania nie powinny być już aktualne. Jeżeli jednak tego nie robi, może uwierzyć, że oszust faktycznie włamał się do komputera, jako że dysponuje "aktualnym" loginem i hasłem.
Stale rozwijająca się technologia pozwala na przeprowadzanie ataków na nowe sposoby. Jedna z metod to atakowanie nastolatków przez aplikacje do randkowania i komunikatory. Oszust podszywa się pod atrakcyjną osobę płci przeciwnej, manipulując rozmową, aby uzyskać od ofiary roznegliżowane zdjęcia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To metoda, której użyto w Kanadzie w 2022 roku. Niestety w wyniku jej zastosowania, 17-latek popełnił samobójstwo w obawie, że jego zdjęcie wysłane przez Snapchat do rzekomo zainteresowanej nim dziewczyny, zostanie upublicznione.
Popularniejszą metodą oszustów jest grożenie ofierze, że nagrano ją przed komputerem, choć taki film prawdopodobnie nigdy nie powstał lub co najwyżej został sfabrykowany za jako deepfake. Obydwa przypadki mogą budzić obawy potencjalnej ofiary, że jakiegoś rodzaju materiały godzące w jej dobre imię, mogłyby trafić do sieci, co skłania do nieprzemyślanych działań i realizowania żądań oszusta, który oczekuje pieniędzy.
Zobacz także