CShell i Surface Phone – oto przyszłość mobilnego Windowsa
Powłoka systemu operacyjnego Microsoftu już wkrótce przejdzie istotną modyfikację. CShell, bo tak będzie się nazywać, zagwarantuje świetną skalowalność, a co za tym idzie, zdejmie z programistów aplikacji sporo pracy, którą dotychczas poświęcali na rozwijanie kilku wersji programów równolegle. Wiele wskazuje na to, że premiera ostatecznie działającego rozwiązania zbiegnie się z oczekiwanym przez wszystkich Surface Phonem, rozwijanym pod nazwą kodową Andromeda.
O zmianach w powłoce wiadomo już od kilku miesięcy. Na początku podejrzenia szły w kierunku ujednolicenia systemu wyłącznie od strony programistycznej, w praktyce niewidocznej dla użytkowników. Uległy zmianie, gdy testowe wersje nowej powłoki trafiły do wyciekłych niedawno kompilacji Windowsa dla Insiderów.
Podobnie jak wcześniej w przypadku nowego Centrum Kontroli, pomyłka producenta poskutkowała licznymi dyskusjami użytkowników o zaimplementowanych nowościach. Tym razem sytuację wykorzystał serwis Windows Central, publikując na swoich łamach zrzuty ekranów urządzenia z Windowsem 10 Mobile, działającego już z wykorzystaniem CShell.
Jak widać, na sprzęcie znaleźć można wiele elementów wspólnych z desktopową wersją systemu. Znajdziemy tu dostęp do kontekstowego menu dla kafelków oraz Centrum Akcji ze skrótami do najważniejszych ustawień. Zaimplementowano również obracanie całego interfejsu, niezależnie od poziomu menu (również na ekranie głównym), a całość będzie z pewnością dużo lepiej wpisywać się w ideę wykorzystania Continuum.
Surface Phone to natomiast urządzenie, które ma dołączyć do palety sprzętów Microsoftu i stanowić najprawdopodobniej następcę smartfonów lub tabletów dostępnych dziś z Windowsem 10 Mobile. Nie trzeba chyba przypominać, że obecnie rynkowy udział mobilnych urządzeń z Windowsem jest znikomy, przez co potrzebna jest premiera nowej i wyraźnie różniącej się od poprzednika platformy. O planach zawalczenia o rynek mobilny Microsoftu pisaliśmy nieco więcej w ubiegłym tygodniu.
Na tę chwilę nie wiadomo, czy Microsoft planuje łączyć premiery stabilnie działającej powłoki CShell z nowym urządzeniem, ale intuicja podpowiada, że jest to bardzo prawdopodobnie. Pytaniem pozostaje natomiast, czy mimo takich zmian, nadchodzący smartfon Microsoftu będzie stanowić atrakcyjny wybór na mobilnym rynku, zdominowanym dziś przez sprzęt, który Windowsa nie wykorzystuje.