Cyfrowe bezpieczeństwo – 5 najlepszych postanowień noworocznych
Nowy rok to czas, kiedy planujemy zmiany, które mają uczynić nasze życie lepszym. Fit sylwetka, lepsze relacje, zdrowsza dieta. Niestety jednym z obszarów, który często umyka naszej uwadze, jest bezpieczeństwo w sieci. A przecież w dobie cyfryzacji to właśnie nasze dane, prywatność i ochrona przed cyberzagrożeniami powinny być traktowane priorytetowo. Przygotowaliśmy dla ciebie kilka prostych, ale skutecznych postanowień noworocznych, które pomogą ci zadbać o swoje cyfrowe bezpieczeństwo.
1. Korzystaj z oprogramowania antywirusowego
Nie musisz odpalać rankingów z najlepszymi i najdroższymi antywirusami. Mało tego, za naprawdę skuteczne oprogramowanie antywirusowe nie zapłacisz nawet złotówki. Dlaczego? Zupełnie darmowy jest Avast Free Antivirus.
Pewnie o nim słyszałeś, ale wydaje ci się, że skoro darmowy, to nie zapewnia odpowiedniego poziomu ochrony. Nic bardziej mylnego. Oczywiście nie zapewni on 100 proc. bezpieczeństwa, bo żaden program antywirusowy na świecie nie jest w stanie tego zrobić, ale znacząco podniesie jego poziom.
Dzięki sześciowarstwowemu systemowi ochrony program skutecznie monitoruje twoje działania, wykrywając zagrożenia w czasie rzeczywistym. Ochrona przed ransomware, analiza podejrzanych zachowań aplikacji czy blokowanie phishingu – to tylko niektóre funkcje, które zapewnią ci większy spokój w cyfrowym świecie.
Avast Free Antivirus posiada w swoim narzędziowniku menedżera haseł, co od razu załatwi sprawę z punktu 2. naszej listy. Graczom lub osobom pracującym w głębokim skupieniu spodoba się tryb "Nie przeszkadzać", czyli blokowanie wyskakujących okienek podczas wykonywania konkretnych czynności.
Na odrębny akapit zasługuje Tarcza Plików, która skanuje każdy otwierany plik lub aplikację. Antywirus sprawdza je bardzo skrupulatnie pod kątem obecności wirusów i złośliwego oprogramowania. To szczególnie istotne, gdy pobierasz pliki z mniej zaufanych źródeł. A to zdarza się każdemu.
2. Hasła i jeszcze raz hasła
Wiemy, że żyjemy w czasach, w których jesteśmy zalogowani do naprawdę wielu aplikacji, portali czy serwisów online. I bardzo kusi, żeby do większości z nich używać tylko kilku haseł. W ekstremalnych sytuacjach jednego do wszystkich kont.
Niestety – to proszenie się o kłopoty. Jeśli używasz tego samego hasła do wielu kont, wystarczy, że jedno z nich zostanie naruszone, aby wszystkie inne również były zagrożone.
Na przykład: jeśli twoje hasło do mało zabezpieczonego forum internetowego zostanie wykradzione, cyberprzestępcy mogą użyć go do logowania na twoje bardziej wrażliwe konta, chociażby do bankowości elektronicznej.
Najbezpieczniejszym hasłem, którego nie możesz powtórzyć nigdy i nigdzie, powinno być hasło do twojej skrzynki mailowej. Jeśli ono padnie łupem oszustów, bez większego trudu dostaną w swoje ręce hasła do większości wykorzystywanych przez ciebie usług – wykorzystają do tego procedurę odzyskiwania haseł. I rozpęta się prawdziwe cyberpiekło.
Na nowy rok postanów sobie zatem, że każde z twoich kont będzie miało unikalne, silne hasło, składające się z co najmniej 12 znaków, w tym liter, cyfr i symboli specjalnych. Jeśli obawiasz się, że nie zapamiętasz tak wielu różnych haseł, zainstaluj menedżer haseł, który zrobi to za ciebie.
3. Aktualizuj oprogramowanie
Większość z nas nie zapomni o nowym odcinku ulubionego serialu, który właśnie z wylądował w serwisie streamingowym, ale jakoś nie mamy głowy do pamiętania o aktualizacji oprogramowania i sterowników.
Zrozumiałe – nie wywołuje to naszych emocji, jest nudne, a w większości sytuacji nie przekonamy się, jak ważne jest posiadanie najnowszych wersji oprogramowania. Nie zmienia to jednak faktu, że to bardzo ważne – najświeższe wersje programów zapewniają (a ich brak wręcz przeciwnie) ochronę przed nowymi zagrożeniami i zapobiegają wykorzystaniu znanych luk.
To trochę jak cyfrowy wyścig zbrojeń między przestępcami a specjalistami ds. cyberbezpieczeństwa. Ci pierwsi chcą być zawsze o krok do przodu, a ci drudzy nie chcą zostać w tyle. Ty też staraj się wytrzymać tempo i aktualizuj.
Wszak codziennie pojawia się nowe niebezpieczne oprogramowanie. Aktualizacje często zawierają poprawione algorytmy zabezpieczeń i zaktualizowane bazy danych, które umożliwiają wykrywanie i neutralizowanie tych zagrożeń.
Nie pamiętasz lub nie chcesz pamiętać o przeprowadzaniu aktualizacji ręcznie? Wybieraj po prostu przeprowadzanie ich automatycznie. Dzięki temu masz pewność, że korzystasz z najnowszej i najlepiej zabezpieczonej wersji oprogramowania, bez konieczności ręcznego sprawdzania.
4. Wykonuj kopie zapasowe, najlepiej systematycznie
Popularny żart głosi, że ludzkość dzieli się na dwa typy: tych, którzy tworzą kopie zapasowe, oraz tych, którzy dopiero będą to robić. Choć dowcip trąci myszką, to jednak tkwi w nim ziarenko prawdy – uczymy się najczęściej na swoich błędach i dopiero bolesna utrata ważnych danych wpływa na nasze nawyki.
Zresztą pół biedy, jeśli stracimy dostęp do plików w wyniku naszego niedbalstwa, bez udziału osób trzecich. Co jednak w sytuacji, kiedy padliśmy ofiarą ataku oprogramowania ransomware? Wtedy żarty się skończą, a sytuacja może mieć poważne skutki wizerunkowe lub finansowe.
Przypomnijmy, że ransomware to rodzaj złośliwego oprogramowania, które cyberprzestępcy wykorzystują do blokowania dostępu do plików lub całego systemu ofiary. Cały proces polega na szyfrowaniu danych na komputerze i żądaniu okupu w zamian za ich przywrócenie.
W 2021 roku na całym świecie odnotowano 623 miliony takich zdarzeń, a 93 proc. ataków ransomware skierowanych było przeciwko systemowi Windows.[1] Jeśli tak jak większość Polaków korzystasz z Okienek, jesteś w grupie podwyższonego ryzyka.
5. Unikaj ryzykownych zachowań w sieci
W codziennym życiu nie podejmujesz zazwyczaj bardzo ryzykownych decyzji – wyprzedzanie na trzeciego, nocne spacery po nieciekawych dzielnicach, skoki na główkę do nieznanego akwenu – zatem dlaczego nie zastosować tej zasady w życiu wirtualnym?
Tam również – a może przede wszystkim – najlepiej zachować zasadę ograniczonego zaufania, a nierzadko podejrzliwości. Klikanie w podejrzane linki, otwieranie załączników od nieznanych nadawców czy korzystanie z publicznych sieci Wi-Fi bez dodatkowej ochrony to proszenie się o kłopoty.
W nowym roku przyjmij zasadę: "sprawdź dwa razy, zanim klikniesz". Jeśli musisz korzystać z niezabezpieczonych sieci, upewnij się, że masz włączoną ochronę, chociażby taką jak Avast Free Antivirus, która zidentyfikuje potencjalne zagrożenia.
I jeszcze jedno, skoro już wybrałeś jakąś przeglądarkę, zainstalowałeś ją na kilku urządzeniach, naucz się jej ufać – ona zazwyczaj chce dla ciebie dobrze i ostrzega przed niebezpiecznymi stronami internetowymi. Ignorowanie tych komunikatów i kontynuowanie odwiedzin może prowadzić do zainfekowania urządzenia lub kradzieży danych.
Źródło:
[1] https://aag-it.com/the-latest-ransomware-statistics/