Dane z Map Google powinny być łatwiej dostępne – Open Data Institute martwi się o rozwój UK
Czy dane geoprzestrzenne zbierane między innymi przez Google na potrzeby tworzenia Map, ale także Apple i Ubera są łatwo dostępne dla każdego? Okazuje się, że nie i poważne obawy co do tego przedstawił Open Data Institute. W jego ocenie, swobodny dostęp do takich informacji jest kluczowy dla rozwoju Wielkiej Brytanii i przekłada się na wymierne korzyści dla każdego obywatela, społeczności, organizacji i gospodarki, a dodatkowo stanowi kluczowy element krajowej infrastruktury.
20.11.2018 21:55
Wzywamy rząd do współpracy z Google, Apple i Uberem i publikacji większej ilości danych z map oraz wspierania nowych technologii w Wielkiej Brytanii – czytamy w nagłówku publikacji na blogu ODI. Jak podaje Instytut, zapewnienie lepszego dostępu do wszystkich tego typu danych otworzyłoby drogę do dalszego rozwoju kraju, a w niektórych przypadkach jest kluczowe już teraz, z uwagi na uzależnienie od nich kilku sektorów.
ODI zwraca tutaj uwagę między innymi na kwestię autonomicznych pojazdów, dronów i usług transportowych oraz wylicza osiągnięcia, które były możliwe właśnie dzięki dostępności danych geoprzestrzennych. Tutaj dobrym przykładem jest przewidywanie katastrof i planowanie reagowania na podstawie zdjęć satelitarnych oraz śledzenie przepływów ludności, by w efekcie obserwować zmniejszanie obszarów leśnych.
Nasz raport pokazuje, że wolny dostęp do danych geoprzestrzennych jest niezbędny, aby dać szansę innowacjom i umożliwić wzrost w kluczowych sektorach. Aby to osiągnąć, rząd musi się zaangażować i współpracować z prywatnymi firmami, które tworzą i gromadzą dane geoprzestrzenne w ramach swojej działalności, by zbadać, w jaki sposób dane te mogą przynieść korzyści wszystkim – podsumowuje Jeni Tennison, dyrektor generalny w Open Data Institute.
Jak zwraca uwagę The Verge, na tę chwilę nie jest jasne, czy rząd Wielkiej Brytanii może zmusić wymienione firmy do współpracy w zakresie pozyskiwania większej ilości danych. Co ciekawe, według wcześniejszych szacunków, udostępnianie większej ilości informacji geoprzestrzennych miałoby przynieść Wielkiej Brytanii rocznie od 6 do 11 miliardów funtów dodatkowego zysku.