Deepfake to ogromne zagrożenie. Już teraz próbują nimi zmieniać świat
Specjaliści od dawna ostrzegają przed zagrożeniami płynącymi z deepfake’ów. Ostatnie informacje wskazują, że za ich pomocą oszuści próbują wpływać na świat i sprawić, że nasz sposób postrzegania różnych spraw zmieni się znacząco.
Deepfake w polityce
Trend Micro zauważa, że cyberprzestępcy, którzy tworzyć przekonujące materiały typu deepfake, mają wręcz nieograniczone możliwości szerzenia fałszywych informacji, w tym także takie dotyczące przedstawicieli najwyższych sfer rządowych. Najpierw pokazuje to sytuacja sprzed miesiąca, kiedy to oszuści sfabrykowali treści dotyczące polityków rosyjskiej opozycji.
W tamtej sytuacji wykorzystana została twarz Leonida Wołkowa, sojusznika przywódcy rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego. Za pomocą deepfake przestępcy oszukiwali posłów brytyjskich i bałtyckich. Informacje mówią o dziesięciu estońskich politykach, którzy komunikowali się z osobą udającą Wołkowa.
Detektory deepfake można już oszukać
Celem może być każdy
Deepfake, wbrew pozorom, nie jest jednak wykorzystywane tylko do osiągania konkretnych celów związanych z ważnymi politykami czy przedsiębiorcami. Trend Micro przypomina o atakach z wykorzystaniem wiadomości e-mail, które miały posłużyć do nakłonienia pracowników danej firmy do przelania dużych pieniędzy na konta osób trzecich.
Biorąc pod uwagę obie wspomniane sytuacje oraz mając w pamięci także inne przykłady, wszyscy powinniśmy być świadomości zagrożenia, jakie płynie ze strony materiałów deepfake. Trend Micro udowadnia, że już obecnie dla oszustów nie stanowiłoby większego problemu przekazanie pracownikom fałszywego komunikatu, który mógłby doprowadzić do sporych problemów, narazić firmę na straty czy doprowadzić do utraty dobrego imienia.
Zabezpieczyć się przed deepfake
Walka z tego rodzaju materiałami nie jest łatwa. Trend Micro zwraca uwagę, że firmy powinny stawiać, przede wszystkim, na szkolenia pracowników. Można również brać przykład z banków, które, w razie wątpliwości, czy dzwoni do nas ich pracownik, sugerują rozłączanie się i samodzielne dzwonienie na infolinię bądź danej placówki celem potwierdzenia usłyszanych informacji.
Dużo trudniej zabezpieczyć się przed materiałami wideo, które mogą posłużyć jako sposób na zniszczenie czyjejś reputacji. Z tego powodu, być może, niezbędne byłoby wprowadzenie konkretnych regulacji, jednak ich zakres jest ciężki do ustalenia. Nie pozostaje więc nic innego, jak pozostawanie sceptycznym wobec wszelkich, podejrzanych informacji oraz dbanie o bezpieczeństwo swoich danych. To ostatnie jest niezbędne, aby samemu nie stać się ofiarą materiałów typu deepfake.
