Deepfake w telewizji Channel 4. Królowa Elżbieta II i "alternatywne życzenia"

Każdego roku brytyjska telewizja BBC emituje życzenia świąteczne dla całego narodu od królowej Elżbiety II. W tym roku było to niemożliwe. Co zrobili producenci? Wykorzystali technikę deepfake.

Deepfake z królową Elżbietą II wyemitowany w telewizji /fot. Twitter/Channel 4
Deepfake z królową Elżbietą II wyemitowany w telewizji /fot. Twitter/Channel 4
Arkadiusz Stando

To prawdopodobnie pierwszy raz w historii, kiedy w telewizji wyemitowano deepfake i to zupełnie z czystych zamiarów. Pewne jest natomiast, że był to pierwszy taki przypadek w brytyjskiej telewizji. "To mocne przypomnienie, że nie możemy już dłużej ufać własnym oczom" powiedział w rozmowie z The Guardian przedstawiciel brytyjskiej telewizji Channel 4, która wyemitowała program.

Mamy 2020 rok i wiele rzeczy, które jak dotąd wydawały się być dziwne, stają się nagle standardem. Ten deepfake jednak nie przypisywał bym do tej kategorii. Jest naprawdę dziwny i niekomfortowy. W krótkim nagraniu zagrała aktorka Debra Stephenson, przebrana za królową Elżbietę II.

Następnie wykorzystano uczenie maszynowe do analizowania partii obrazów i generowania przybliżonego wyglądu twarzy, czyli deepfake. Zamiast aktorki, na nagraniu widzimy Elżbietę II. Przez pierwszych kilka sekund wideo wygląda bardzo realistycznie. Widać, że wykorzystano solidne oprogramowanie. Na szczęście, chwilę później po słowach aktorki można być pewnym, że nie jest to prawdziwe nagranie.

Deepfakes bywają zabawne, ale mogą być niebezpieczne

Tym razem celem wykorzystania techniki deepfake przez Channel 4 było głównie rozweselenie widzów, ale też zwrócenie uwagi na dość poważny problem. Tego typu uczenie maszynowe może służyć do niekorzystnych celów. Najgorszym przykładem wykorzystanie są algorytmy "deepnude" przerabiające zdjęcia kobiet tak, aby wyglądały na nagie.

Na początku powstawania deepfakes mówiło się sporo o zagrożeniach politycznych. Dziś wiemy jednak, że takie rozwiązania istnieją i ludzie powoli uczą się się rozpoznawać. Gorzej, że ktoś potrafi je wykorzystywać do niszczenia innym życia, fabrykując pornografię. Tak jak niedawny przykład - bot w komunikatorze Telegram, który wykorzystywał technikę analogiczną do "deepnude".

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (56)