Diler narkotyków dostanie fortunę od Szwecji. Powodem są Bitcoiny
Diler narkotyków otrzyma od szwedzkiego rządu 13 mln koron (ok. 5,8 mln zł). To rekompensata za zarekwirowane w 2018 r. Bitcoiny, których wartość wzrosła od tego czasu dziesięciokrotnie.
Jaki informuje "The Telegraph", trzy lata temu funkcjonariusze zabezpieczyli 36 Bicoinów , pochodzących z nielegalnej sprzedaży online. Należały one do mężczyzny, który w kwietniu 2019 roku został oskarżony o handel narkotykami przez Internet.
Wartość skonfiskowanych Bitcoinów była wówczas szacowana na ok. 1,3 mln koron szwedzkich (ok. 580 tys. zł). Zanim Szwedzki Urząd Egzekucyjny przystąpił do licytacji kryptowaluty, jej wartość wzrosła dziesięciokrotnie. Oznacza to, że aby pokryć wymaganą kwotę wystarczyło sprzedać tylko 3 Bitcoiny. Zdecydowano, że pozostałe 33 zostaną zwrócone więźniowi, mimo że pochodziły one z nielegalnej działalności.
Niecodzienna sytuacja
Lekcja, jaką można z tego wyciągnąć jest taka, że należy zachowywać wartość w Bitcoinie; zysk z przestępstwa powinien zatem wynosić 36 Bitcoinów, niezależnie od tego, jaką wartość ma on w danym czasie – stwierdziła prokurator Tove Kullberg w komentarzu dla "The Telegraph".
Podkreśliła, że była to jedna z pierwszych spraw w Szwecji, gdy państwo skonfiskowało kryptowalutę i jeszcze do niedawna nie było wiadomo, jak traktować uzyskane w niej zyski. Myślę, że powinniśmy zainwestować w edukację w prokuraturze, bo kryptowaluta będzie tym, z czym będziemy mieli coraz częściej do czynienia – cytuje jej słowa "Puls Biznesu".
Serwis Interesting Engineering zwraca uwagę, że sprawa jest bez precedensu, ale "szwedzki organ wykonawczy "mógłby zmienić prawo i zatrzymać wszystkie dochody handlarza narkotyków".