Disney+ zablokuje współdzielenie kont. Idzie w ślady Netfliksa
Użytkownicy Disney+ mogą spodziewać się wyciągania konsekwencji z nieregulaminowego współdzielenia kont z osobami spoza miejsca zamieszkania. To analogiczny ruch do wprowadzonego w ubiegłym roku przez Netfliksa, który z biznesowego punktu widzenia okazał się bardzo skuteczny.
01.02.2024 | aktual.: 01.02.2024 13:26
Disney+ już niedługo będzie funkcjonować na podobnej zasadzie jak Netflix. Serwis CNN informuje o świeżym komunikacie rozesłanym do użytkowników serwisu Hulu (należącym do Disney'a), w którym jasno mówi się o wdrożeniu od 14 marca ograniczeń dla osób niezgodnie z regulaminem dzielących się swoimi hasłami i kontami z innymi.
Zapisy w regulaminie miały zostać dodatkowo doprecyzowane pod tym kątem stosunkowo niedawno. CNN podaje, że podobne zmiany pojawiły się w regulaminie Disney+ oraz serwisu ESPN+. Polska umowa subskrypcji Disney+ (w chwili pisania niniejszego tekstu zgodnie z udostępnioną informacją ostatnio zaktualizowana 22 września 2023 roku) jasno wskazuje, że dana subskrypcja może być wykorzystywana tylko w jednym gospodarstwie domowym, o ile inaczej nie pozwala dany plan.
Zobacz także
Chęć zablokowania nieregulaminowego współdzielenia kont Disney+ nie powinien być w praktyce zaskoczeniem. CEO Disney'a, Bob Igeer, zapowiedział już w sierpniu ubiegłego roku, że w 2024 roku firma rozpocznie "walkę" z użytkownikami, którzy dzielą się hasłami do jednego konta, by w ramach jednego abonamentu oglądać treści w praktyce w kilku domach. Podobny ruch zrobił stosuinkowo niedawno Netflix, banując konta, które działały poza gospodarstwem domowym subskrybenta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Netflix wielokrotnie publicznie komunikował, że takie podejście pozwoliło mu uzyskać dodatkowych subskrybentów, co było kluczowe zwłaszcza w momencie ich masowego odpływu wcześniej, gdy serwis w praktyce nie reagował na nieprzestrzeganie regulaminu w zakresie udostępniania loginu i hasła do usługi. Obecnie Netflix pozwala dodać dodatkowego użytkownika subskrypcji oficjalnie - za dodatkową opłatą i w najwyższym planie maksymalnie dwie osoby. W innych przypadkach zainteresowanym pozostaje wykupić subskrypcję samodzielnie.
Na tę chwilę nie jest w pełni jasne, jak będą wyglądać ograniczenia, które Disney chce nałożyć na użytkowników nieprzestrzegających regulaminu. Można jednak założyć, że praktyka będzie podobna do tej sprawdzonej już przez Netfliksa i sprowadzi się do docelowego blokowania kont osób, które nie przestrzegają zasad. Jaśniejsze światło na sprawę ma zostać rzucone przez szefa Disney'a w przyszłym tygodniu.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl