Dwie globalne awarie technologiczne. Ich skutki odczuwa cały świat
W piątek 19 lipca wiele firm na całym świecie odnotowało problemy z działaniem urządzeń z systemem Windows. Ich skutki odczuwa m.in. sektor bankowy, medialny, a także transportowy. Jak się okazuje, odpowiadają za to dwie niezależne awarie. Pierwsza ma związek z wadliwą aktualizacją amerykańskiej firmy CrowdStrike, a druga z zakłóceniami usługi Azure.
19.07.2024 | aktual.: 19.07.2024 14:26
Globalna awaria technologiczna, do której doszło 19 lipca 2024 r., sprawiła, że wielu użytkowników Windowsa na całym świecie zobaczyło na swoich komputerach obraz znany jako "niebieski ekran śmierci" (ang. blue screen of death, BSOD). Problemy dotknęły liczne branże. Część nadawców telewizyjnych np. Network 10, ABC i Sky News Australia, musiało przerwać transmisje. Nie działała też największy brytyjska prywatna telewizja Sky.
Globalna awaria Microsoftu i CrowdStrike
Linie lotnicze na całym świecie zostały zmuszone do uziemienia swoich samolotów. American Airlines, Delta i United zdecydowały się na wstrzymanie wszystkich swoich lotów "ze względu na problemy z łącznością". Problemy dotknęły także przewoźników w Europie i w Japonii, gdzie linie lotnicze JetStar, Jeju Air, Qantas, HK Express i Spring Japan odnotowały problemy z systemami. Linia Ryanair ostrzega swoich klientów przed "potencjalnymi zakłóceniami w całej sieci".
Jak udało się nam ustalić, winę za globalne problemy ponoszą dwie awarie, które wystąpiły tego samego dnia. Mowa tutaj nie tylko o wadliwej aktualizacji amerykańskiej firmy CrowdStrike, ale także o zakłóceniach usługi Azure. Poniżej przedstawiamy oficjalne stanowisko firmy Microsfot w sprawie obydwu awarii:
Stanowisko Microsoft w sprawie zakłóceń usługi Azure:
"Jesteśmy świadomi, że problem dotyczy części klientów. Zdajemy sobie sprawę z wpływu, jaki to może na nich mieć i pracujemy nad jak najszybszym przywróceniem usług dla tych, którzy nadal doświadczają zakłóceń".
Stanowisko Microsoft związane z zapytaniami dotyczącymi CrowdStrike:
"Jesteśmy świadomi problemu wpływającego na urządzenia z systemem Windows z powodu aktualizacji z platformy oprogramowania innej firmy. Przewidujemy, że rozwiązanie problemu nastąpi w najbliższym czasie"
Otrzymaliśmy również komentarz na temat awarii od firmy CrowdStrike. Jest on następujący:
"CrowdStrike aktywnie współpracuje z klientami, których dotyczy defekt wykryty w pojedynczej aktualizacji zawartości dla hostów Windows. Nie ma to wpływu na hosty Mac i Linux. Nie jest to incydent związany z bezpieczeństwem ani cyberatak. Problem został zidentyfikowany, wyizolowany i wdrożono poprawkę. Odsyłamy klientów do portalu pomocy technicznej w celu uzyskania najnowszych aktualizacji i będziemy nadal zapewniać pełne i ciągłe aktualizacje na naszej stronie internetowej. Ponadto zalecamy organizacjom upewnienie się, że komunikują się z przedstawicielami CrowdStrike za pośrednictwem oficjalnych kanałów. Nasz zespół jest w pełni zmobilizowany, aby zapewnić bezpieczeństwo i stabilność klientom CrowdStrike".
Karolina Modzelewska, dziennikarka dobreprogramy.pl