Dyrektor Intela ostrzega. Braki w dostawach chipów potrwają do 2023 roku
Dyrektor generalny Intela Pat Gelsinger przewiduje, że światowy niedobór półprzewodników potrwa jeszcze ponad rok. Ogromny popyt nie spada, co dodatkowo komplikuje sytuację przy ciągle ograniczonej podaży.
Sytuację może poprawić tylko rozbudowa możliwości produkcyjnych półprzewodników. Ta akurat trwa, ale projekty rozpoczęte 2 lata temu rozpoczną swoją działalność najwcześniej za rok.
Intel podkreślił tutaj rozbudowę swojego potencjału w USA, który będzie polegał nie tylko na rozbudowie istniejących zakładów w stanach Arizona i Nowy Meksyk, ale też na budowie trzeciego kompleksu. Ponadto firma rozważa zwiększenie możliwości produkcyjnych w Irlandzkim zakładzie w Leixlip i powstanie nowego kompleksu w innej części Europy (Polska też jest brana pod uwagę).
Azja jest kluczowym regionem
Intel jest też aktywny w Azji, a jak podaje portal Nikkei Asia, dyrektor generalny firmy odwiedził jeszcze w grudniu Malezję. Wizyta zbiegła się z ogłoszeniem przez Intela inwestycji wartej 30 mld ringgitów malezyjskich (7,1 mld USD), mającej na celu zwiększenie możliwości produkcyjnych w ciągu najbliższej dekady. Inwestycje według przewidywań mają zapewnić ponad 4 tys. wysoko wykwalifikowanych miejsc pracy.
Ten kraj jest bardzo ważnym dostawcą komponentów pasywnych w postaci np. wykorzystywanych wszędzie wielowarstwowych kondensatorów ceramicznych (MLCC). Malezja odpowiada za 13 proc. światowej produkcji tych komponentów oraz wiele tamtejszych firm jest częścią takich gigantów jak m.in. AMD lub Intel zajmujących się produkcją, testowaniem oraz pakowaniem półprzewodników.
Z drugiej strony Mohamed Azmin Ali piastujący rolę starszego ministra handlu międzynarodowego i przemysłu Malezji, również uczestniczący w spotkaniu zapewniał, że rząd nie będzie powodował zakłóceń w globalnym łańcuchu dostaw półprzewodników.
Rząd nie będzie stosował już twardego lockdownu wobec tego sektora jak miało to miejsce jeszcze parę miesięcy temu kiedy restrykcje związane z COVID-19 uniemożliwiały zakładom osiągnięcie 100 proc. produkcji.
Niestety jest to już kolejny głos, że w przyszłym roku poprawa sytuacji na rynku półprzewodników nie nastąpi.