Dziadek wykazał się niezwykłym refleksem. Nagrał próbę "oszustwa na wnuczka"
Oszustwo na wnuczka jest dobrze znaną i często wykorzystywaną metodą wyłudzenia pieniędzy od starszych osób. Jak donosi Życie Kalisza, jego czytelnikowi udało się taką rozmowę zarejestrować. Nagranie może pomóc w uświadamianiu istniejącego problemu i pokazaniu sposobu, w jaki działają oszuści.
10.12.2021 09:28
Serwis Życie Kalisza donosi, że jego czytelnik wykazał się niezwykłym refleksem, dzięki któremu na dyktafon nagrał próbę wyłudzenia pieniędzy w formie popularnego oszustwa na wnuczka. Starszy mężczyzna przez ponad 9 minut zwodził oszustów, a w międzyczasie poprosił swojego syna, aby zawiadomił o zajściu policję. Mężczyzna przekazał też nagranie redakcji lokalnego serwisu, która postanowiła opisać całe zdarzenie i ostrzec innych przed oszustami.
Oszustwo na wnuczka powraca
Nagranie całej rozmowy jest dostępne w sieci. Można je odsłuchać tutaj. Wynika z niego, że oszuści próbowali wyłudzić 50 tys. złotych. Oszustwo na wnuczka nie jest niczym nowym. Powraca co jakiś czas, ale mimo licznych ostrzeżeń i kampanii informacyjnych oszuści co jakiś czas odnoszą sukces i przejmują oszczędności starszych osób.
Schemat oszustwa ciągle pozostaje taki sam. Przestępcy dzwonią do swoich ofiar. Podając się za wnuczka danej osoby, proszą o przekazanie określonej kwoty pieniędzy, które zazwyczaj mają być odebrane przez osoby trzecie. W rozmowie oszuści podkreślają, że pieniądze są pilnie potrzebne np. na naprawę samochodu, spłacenie długu, czy jak w opisywanym przez Życie Kalisza przypadku, pomoc po potrąceniu pieszego na pasach. Przestępcy wykorzystują emocje starszych osób, a także ich ufność.
W okresie przedświątecznym pojawia się coraz więcej wariantów oszustw telefonicznych i internetowych. Warto zachować wyjątkową czujność i pamiętać, że oszuści przy wykorzystaniu dostępnych technologii są w stanie podrabiać strony internetowe, rozsyłać szkodliwe oprogramowanie, które śledzi nasze działania na komputerze czy smartfonie. Dużą popularnością cieszy się też tzw. spoofing telefoniczny, w przypadku którego dzwoniący podszywa się pod inne numery np. banku, a niekiedy nawet Policji czy innych instytucji.