Europejska fabryka Intela. Raczej nie w Polsce
Intel jeszcze nie podjął decyzji, gdzie w Europie powstanie drugi zakład produkujący półprzewodniki. Wcześniejsze przewidywania obejmowały m.in. Polskę, ale najnowsze wieści wskazują na inny kierunek.
Najnowsze informacje zdobyte przez Reutera wskazują, że teraz Intel rozważa ulokowanie inwestycji o wartości 4-8 mld EUR we Włoszech. Inne możliwości to Francja i Niemcy, gdzie już jest parę kompleksów produkcyjnych takich firm jak np. Infineon.
Intel aktywnie rozbudowuje swoje możliwości produkcyjne w USA, a tymczasem Komisja Europejska planuje rozwój europejskiego rynku półprzewodników. Do tego zadania będzie potrzebny jeden z większych graczy na rynku, do których Intel definitywnie należy.
Niedawno podobną inwestycję o wartości 7,1 mld USD niebiescy ogłosili w Malezji, gdzie Intel ma już zakład produkcyjny. Rozbudowa przyniesie też regionowi przynajmniej 4 tys. stanowisk dla wysoko wykwalifikowanych pracowników.
Według Reutera włoski rząd ma obawy co do faktycznej liczby miejsc pracy, którą przyniosłaby fabryka. Kością niezgody pozostają koszty energii elektrycznej i stabilność jej dostaw. Na oficjalny werdykt będzie trzeba czekać do 2022 r.