Autorzy Evoland postawili przed sobą bardzo ambitne zadanie. Ich gra swoją rozgrywką ma nam przedstawić ewolucję jaką przeszedł przez ostatnie lata gatunek gier jRPG. W efekcie otrzymaliśmy bardzo ciekawy i nowatorski tytuł.
Owa ewolucja jest przedstawiana za pomocą zmieniającego się świata gry. Zabawę rozpoczynamy z grafiką 2D, prostymi dźwiękami, uproszczonym sterowaniem i mechanizmem walki. Wraz z rozwojem przygody natrafiamy na skrzynie, które ulepszają kolejne elementy gry. Zmienia się grafika, interfejs, dochodzą dodatkowe elementy takie jak imiona postaci, skrytka na przedmioty, ewoluuje system walki i cała masa drobiazgów, które przybliżają nas powoli do jRPG jakie znamy dzisiaj.
Poszczególnym zmianom towarzyszy odpowiedni opis, który mówi nam nie tylko co się stało, ale też z którego roku pochodzi dana nowość. Oparcie zabawy na tym elemencie sprawia że na drugi plan schodzi fabuła, czyli element ważny w każdej grze RPG. Jest ona tylko prostym tłem by jakkolwiek uzasadnić poczynania naszego bohatera. Czasem trafnie nabija się z różnych, charakterystycznych cech gatunku ale docelowo to nie ona jest najważniejsza.
Evoled posiada tak naprawdę tylko dwie wady. Pierwsza z nich dotyczy czasu gry. Da się ją przejść w około 4-6 h (w zależności o tego czy będziemy szukali wszystkich ukrytych obiektów). To zdecydowanie mniej niż oferują standardowe tytuły jRPG. Drugą wada jest zarazem zaletą. Gra zawiera sporą ilość smaczków dla miłośników gatunku. Im więcej gier znacz, tym więcej analogii i nawiązań i żartów będziesz w stanie dostrzec. Niestety osoby, które nigdy wcześniej nie grały w takie gry stracą bardzo ważny element zabawy.
To te dwa elementy sprawiają, że zakup warto dobrze przemyśleć. Gra kosztuje niecałe 20 zł dodatkowo nie zawiera w sobie mikropłatności. Jeżeli nie jesteście fanami gatunku, ale ciekawi Was wykonanie gry warto poczekać na promocję i dołączyć Evoled do wasz biblioteczki.