Facebook przyznaje się do nierówności płciowych i rasowych wśród pracowników
Nie ucichła jeszcze dyskusja na temat nierówności w zatrudnieniach w Google'u, a rozgorzała kolejna. Facebook udostępnił swój pierwszy raport dotyczący przekroju zatrudnionych. Okazuje się, że największy serwis społecznościowy na świecie także nie ma czym się pochwalić, jeżeli chodzi o równość wśród współpracowników.
Jak widać po zaprezentowanych przez Facebooka liczbach, z wyrównaniem pracowników jest nieco lepiej niż w Google'u. Mężczyźni, globalnie, stanowią 69% zatrudnionych osób, podczas gry w Mountain View stanowili oni ponad 80 procent. Według Jasona Prado, pracującego w Facebooku, takie porównania nie mają jednak żadnego sensu, bowiem wszystkie duże firmy z sektora IT, które zdecydowały się na publikację takich danych, powinny dostać ocenę niedostateczną. Nierówności są duże, szczególnie to widać kiedy spojrzymy na drugi wykres. Biali pracownicy i Azjaci stanowią 91% wszystkich zatrudnionych, co jest liczbą tylko o 3 punkty procentowe mniejszą od wyniku Google'a.
Co ciekawe, Facebook ma nawet osobę na stanowisku globalnego dyrektora ds. różnorodności. Pani Maxine Williams, w raporcie, zwróciła uwagę, że firma ma jeszcze na tym polu wiele pracy do wykonania. Różnorodność jest niezbędna aby wypełnić naszą misję, dodaje, zwracając uwagę, że portal chce łączyć ludzi z całego świata. Potrzebny jest zespół, który zrozumie niuanse rozmaitych kultur, języki, odnajdzie się wśród każdej grupie wiekowej użytkowników i będzie akceptować różne orientacje seksualne. Najwidoczniej według Williams biali ludzie nie są w stanie dobrze się porozumieć z ludźmi innych ras.
Podobnie do Google'a, Facebook zdecydował się wesprzeć szereg organizacji oraz akcji mających na celu wsparcie kobiet i osób z mniejszości, by zwiększyć ich szanse na zatrudnienie. Na tym jednak nie koniec. Facebook prowadzi już dłuższy czas uniwersytet, będący w rzeczywistości stażami dla osób z mniejszości, które studiują informatykę. Firma prowadzi także szkolenia na temat równości wśród swoich pracowników.
Ciekawe jak na temat liczebności kobiet w Redakcji wypowiedziałaby się pani Williams. Procentowy udział kobiet w redakcji wynosi 13,3 procent, kiedy zaś doliczymy współpracowników to liczba ta spada do 8,6% (100% naszych pracowników jest rasy białej). Zapewne w imię politycznej poprawności zaleciłby zwolnienie całego zespołu i zastąpienie ich kobietami, a ewentualni mężczyźni musieliby być koniecznie Afroamerykanami czy Azjatami.