Fałszywe wezwanie na policję. Śmieszne, ale niebezpieczne

Wezwanie na policję to rzecz, która nie spotyka nas zbyt często, a jeśli już do niej dochodzi, mamy prawo poczuć się zestresowani. Oszuści chcą wykorzystać te emocje i rozsyłają mailowo fałszywe wezwania na policję. Dość karykaturalne.

Policja
Policja
Źródło zdjęć: © East News | Stanislaw Bielski/REPORTER

Oszustwa internetowe dzielą się na dwie podstawowe grupy. Te, które przygotowano skrupulatnie, z głową, i te, gdzie ktoś nie napracował się zbyt mocno. Do drugiej grupy możemy zaliczyć wszystkie "ataki", w których oszuści tłumaczą tekst na język swojej potencjalnej ofiary przy użyciu translatorów. Prawdopodobnie w ten sposób działali autorzy niezwykle karykaturalnego wezwania na policję, którym pochwalił się jeden z internautów.

Użytkownik Wykopu o nicku gunsiarz umieścił w serwisie grafikę prezentującą fałszywe wezwanie na policję. Choć może lepiej byłoby zacytować autorów tego tworu i powiedzieć, że jest to "Wezwanie w sądzie".

Fałszywe wezwanie na policję
Fałszywe wezwanie na policję© Wykop

Otrzymanie tego typu wiadomości w większości internautów wywoła raczej uśmiech niż przerażenie, ale jeśli ktoś nie wczyta się w treść wezwania, może przypadkiem nabrać się, że jest ono poważne. A zarzuty stawiane w "dokumencie" są poważne.

Jak możemy przeczytać "po zajęciu przez cyberinfiltrację" wobec adresata wiadomości zostaną podjęte kroki w kontekście przestępstw na tle seksualnych. W dodatku "cyberżadnarm" miał rzekomo zabezpieczyć dowody z komputera "przestępcy".

Takie wiadomości to rzecz jasna nieudolna próba oszustwa, ale jestem w stanie wyobrazić sobie, że ktoś nieobyty z komputerem mógłby uwierzyć w treść tej wiadomości. Oszuści proszą o kontakt mailowy, więc można przypuszczać, że ich celem będzie wyłudzenie danych i wykorzystanie ich w przyszłości, być może do innych oszustw. Uważajmy na takie próby złapania na haczyk.

Karol Kołtowski, dziennikarz dobreprogramy.pl

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (21)