Fani Windows 10 marzą o tym, co już dziś znaleźć można na linuksowym desktopie

Czego najbardziej chcą obecni i przyszli użytkownicy Windows 10?Wbrew pozorom wcale nie tego, czego się spodziewacie. Wczorajinformowaliśmyo sporym zainteresowaniu „ostrzej” renderowanymi fontami, ale tejistotnej przecież kwestii daleko do najpopularniejszych kwestiizgłaszanych w serwisie UserVoice.

Fani Windows 10 marzą o tym, co już dziś znaleźć można na linuksowym desktopie

27.11.2014 20:55

Proces deweloperski Microsoftu jest dziś bardziej przejrzysty,niż w latach poprzednich. Nie tylko jesteśmy regularnie informowanio stanieprac nad nowymi produktami, nie tylko dostajemy do testów bardzowczesne wersje oprogramowania ale też producent Windows dośćuważnie przysłuchuje się opiniom i oczekiwaniom użytkowników. Tanowa potrzeba afiliacji musiała doprowadzić do założenia wserwisie UserVoice, popularnym narzędziu do kontaktu firm zużytkownikami ich produktów, strony poświęconej Windows,szczególnie Windows 10.

Przeglądając najpopularniejsze spośród przedstawionych tamopinii, widać dwie rzeczy. Pierwsza, to ogromne zainteresowanieprzyszłym Windows wśród internautów z Iranu. Drugą trudniejzreasumować. Powiedzmy, że fani Windows chcą dostać…desktopowego Linuksa, a przynajmniej takie środowisko pracy, któremogłoby dorównywać nowoczesnym linuksowym środowiskom graficznym.Najwyraźniej wprowadzenie do Windows Technical Preview wirtualnychpulpitów tylko rozochociło użytkowników.

Sprawa z Iranem daje do myślenia. Najpopularniejszą w UserVoicepropozycją jest dodanie perskiego kalendarza do Windows,które poparło ponad 48 tys. osób. Na wniosek ten odpowiedział jużczłowiek z Microsoftu, dziękując za zgłoszenie i obiecując, żezostanie ono przekazane deweloperom Windows. Swoją drogą było dlanas trochę zaskoczeniem, że Windows nie obsługuje dziś jednego znajstarszych kalendarzy ludzkości, do dziś używanego przez ponad100 milionów ludzi. Kalendarz ten możemy od wielu lat aktywować wśrodowisku KDE i OS X.

Niemal równie popularny jestwniosek o przyznanie dostępu mieszkańcom Iranu do Microsoft Store,który poparło ponad 43 tys. osób. To już nie kwestie politycznestoją na przeszkodzie – embargo na handel z Iranem amerykańskiegoDepartamentu Skarbu zostało w zeszłym roku nieco rozluźnione, iGoogle jako jedna z pierwszych firm z USA udostępniła mieszkańcomtego kraju swój sklep Play. Oczywiście linuksowe dystrybucje oddawna amerykańskie restrykcje eksportowe w mniejszym czy większymstopniu ignorowały. Trzeci w kolejności wniosek dotyczy wsparciadla języka farsi w cyfrowej asystentce Cortana. Poparło go ponad 20tys. osób – i można podejrzewać, że też już tu kwestiamipolitycznymi zasłonić się nie można.

Dajmy już jednak spokój Persom. Czwarty w kolejności na liścienajpopularniejszych jest wniosek o dodanie przeglądania w kartach wmenedżerze plików Windows. Wnioskodawca słusznie zauważa, żetakie rozwiązania są już dostępne w innych systemach operacyjnychi Windows jest tu bardzo zacofany. Poparło go 19 tys. osób –zapewne również przekonanych, że w porównaniu do np. Dolphina,domyślnego menedżera plików KDE, File Explorer w Windows tozabawka dla kota.

Dolphin: czegoś takiego chcieliby użytkownicy Windows 10?
Dolphin: czegoś takiego chcieliby użytkownicy Windows 10?

Kwestia dobrego menedżera plikówjest chyba nawet ważniejsza, niż kwestia pieniędzy. Niespełna 17tys. osób zażyczyło sobie, by Windows 10 był darmowąaktualizacją dla prywatnych osób – posiadaczy licencji na Windows8.x. Wnioskodawca sugeruje, że uszczęśliwi to wielu ludzi iznacznie przyspieszy przyjęcie Windows 10, a Microsoft nadrobiłbystraty na swoim sklepie z aplikacjami. Cóż, można zauważyćtylko, że zdecydowana większość linuksowych dystrybucji jest zadarmo, podobnie jak i ich aktualizacje.

Kolejne miejsca przypadłymożliwości spersonalizowania ekranu logowania, tak jak było to wWindows 7 (zażyczyło sobie tego 16 tys. osób), naprawieniupamięci podręcznej z miniaturkami obrazków, obecnie resetowanej porestarcie komputera (ponad 13 tys. osób) oraz dostarczeniuujednoliconego panelu sterowania zamiast dezorientującychużytkowników Ustawień PC i Panelu Sterowania (12 tys. osób).Ponownie można zauważyć, że nie ma tu nic nowego, ujednoliconepanele sterowania są od dawna dostępne w OS X i bardziejrozbudowanych linuksowych środowiskach graficznych.

Wszystko w jednym miejscu: zintegrowany panel sterowania z dystrybucji ROSA
Wszystko w jednym miejscu: zintegrowany panel sterowania z dystrybucji ROSA

Inne ciekawe sugestie to wspólnerepozytorium dla sterowników sprzętu (tak, jak to jest np. wUbuntu), wsparcie dla archiwów .rar, .7z i .bz2 w File Explorerze(tak jak w praktycznie w każdym współczesnym linuksowym menedżerzeplików) i możliwość ustawiania animowanego tła (też nic nowegodla linuksowych desktopów). Wnioskuje się też o lepszy mechanizmdeinstalacji oprogramowania, który nie zostawia śmieci w rejestrze(czyli coś w rodzaju apt-get purge), możliwość zastosowanianowych ikon, bo obecne są według wnioskodawcy Windows chyba odzawsze (liczba jakościowych zestawów ikon dla linuksowych desktopówidzie w setki, a ich instalacja to np. w KDE kwestia kilku kliknięć),czy też podglądy dla PDF-ów (na linuksowych desktopach były jużchyba 10 lat temu).

Wniosków są tysiące,przejrzenie ich wszystkich to robota na wiele dni, ale jeśli chceciesię sami temu przyjrzeć, to zapraszamy do UserVoice.Czemu jednak te najpopularniejsze można sprowadzić do jednego: polatach zastoju, a może nawet regresu, dajcie nam wreszcie nowoczesnydesktop?

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (187)