Flash Player na Androida to oszustwo. Pobierzesz trojana
Na smartfony Polaków trafiają SMS-y dotyczące rzekomych filmów i nakłaniają do kliknięcia załączonego linku. Lepiej tego nie robić - w ten sposób można pobrać fałszywą wersję Flash Playera i docelowo zawirusować telefon, a potem stracić pieniądze.
Od początku 2022 roku do Polaków stale trafiają SMS-y dotyczące "nagranych filmów" z wizerunkiem adresata. To zmyślone historie, które mają na celu wywołanie sensacji i zachęcenie do kliknięcia załączonego linku. Niestety to otwarta droga do utraty pieniędzy. Już na początku stycznia CSIRT KNF podawał, że w ten sposób można pobrać trojana FluBot pod pretekstem instalacji Flash Playera, co jest oczywiście zbędne.
Warto jednak pamiętać, że samo oszustwo polegające na wykorzystaniu nazwy znanej aplikacji (w tym przypadku Flash Playera) do szerzenia szkodliwego oprogramowania, nie jest przecież przypisane wyłącznie do tego ataku SMS-owego. Na fałszywe strony oferujące takie instalatory można trafić na różne sposoby (choćby w efekcie phishingu), a przez to finalnie narazić się na takie samo zagrożenie utraty pieniędzy, ale inną drogą.
Warto zatem z uwagą podchodzić do wszystkich otrzymywanych wiadomości i linków. Podobnym zagrożeniem mogą być także analogiczne łącza odczytywane na desktopach. Zamiast do instalacji zainfekowanej aplikacji na smartfony, prowadzą wówczas najczęściej do spreparowanych bramek płatności. Jeśli ofiara nie zorientuje się, że ma do czynienia z oszustwem, odruchowo wprowadzone w formularzu dane logowania do bankowości lub karty płatniczej przekaże wprost w ręce atakujących.