Foxconn zatrudni tysiące programistów do pracy nad ulepszaniem Firefox OS‑a

Od strony koncepcyjnej Firefox OS – system operacyjny Mozillidla urządzeń mobilnych, zbudowany wokół silnika renderującegoGecko – wygląda bardzo ciekawie. Od strony realizacji też Mozillanie ma się czego wstydzić. Testy potwierdziły,że możliwe jest budowanie aplikacji w JavaScripcie i HTML, któredorównują aplikacjom natywnym Androida czy iOS-a… takim jakiebyły one na początku rozwoju tych systemów. Mamy jednak rok 2013,wymagania rynku względem oprogramowania smartfonów są znaczniewyższe niż pięć lat temu, a to oznacza, że Firefox OS i jegoaplikacje potrzebują ulepszeń, których samej Mozilli trudno będziedostarczyć. Szczęśliwie, Mozilla nie jest już w tych pracachskazana tylko na siebie.W wizję ludzi z Mozilli uwierzył tajwański gigant elektronikiFoxconn. Po tym, jak Mozilla z Foxconnem ogłosiły na początkuczerwca szeroko zakrojony program współpracy, w ramach któregoproducent elektroniki miałby pomagać swoim klientom w budowietelefonów pracujących pod kontrolą Firefox OS-a, ogłosił onwczoraj utworzenie własnego działu software'owego, którego jedynymzadaniem będzie właśnie rozwój Firefox OS-a.[img=foxconn]Dział ten będzie większy niż niejedna korporacjaspecjalizująca się w oprogramowaniu: zatrudnienie w Foxconnieznaleźć ma od 2 do 3 tysięcy programistów, ludzi mającychdoświadczenie w pracy nad systemami operacyjnymi, pisaniu aplikacjiHTML5 i wykorzystaniu chmur obliczeniowych. Nie ujawniono dotądpodstawowych zadań, jakie przed nowym działem zostaną postawione,ale podejrzewać można, że wśród nich znajdzie sięindywidualizacja interfejsu użytkownika, rozwój interfejsówprogramowania i przeniesienie systemu na inne niż telefonyurządzenia. Pozwoliłoby to na uatrakcyjnienie oferty Foxconna,który już teraz, wg zapowiedzi z ostatnich targów Computex,pracuje nad co najmniej pięcioma urządzeniami z Firefox OS-em,które będą sprzedawane pod markami jego klientów. Poszukiwanie specjalistów od chmur obliczeniowych może teżoznaczać, że Foxconn, który pod własną marką Firefox OS-akońcowym użytkownikom sprzedawać nie zamierza, zainteresowany jestzbudowaniem ekosystemu usług typu „white label”. Wprzeciwieństwie do producentów innych platform mobilnych, Mozillanie chce przykuwać urządzeń ze swoim OS-em do zamkniętych sklepówz aplikacjami czy wybranych usług online – ale nie oznacza to, żenie będą tego mogli zrobić producenci konkretnych urządzeń czytelekomy, które zdecydują się na ich rozprowadzanie wśródklientów w preferencyjnych cenach. W tej sytuacji Foxconn mógłbyzaoferować klientom gotowe pakiety usług czy sklepy z aplikacjami,które wystarczyłoby jedynie oznaczyć swoją marką. Oczywiście sama Mozilla nie jest skazana tylko na urządzenia zFoxconna; oprócz hiszpańskiego Geeksphone, producenta m.in.pierwszego deweloperskiego telefonuKeon, produkcją telefonów z Firefox OS-em zainteresowane sąteż chiński ZTE, a od niedawna nawet Sony.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)