Nowy najszybszy superkomputer wykorzystuje procesor ARM. I walczy z koronawirusem
Tak się składa, że dwa razy w roku ukazuje się zestawienie Top500, które przedstawia najszybsze superkomputery. Właśnie napłynęły najnowsze wyniki. Najpotężniejszym sprzętem tego typu okazał się japoński, 48-rdzeniowy komputer z procesorem ARM.
23.06.2020 | aktual.: 23.06.2020 16:48
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Bez precedensu: najszybszy superkomputer korzysta z procesora ARM
Poznajcie Fugaku, efekt współpracy firm Riken i Fujitsu. Superkomputer dysponuje 48-rdzeniowym układem Fujitsu A64FX.
Jego moc obliczeniowa to 415,5 petaflopsów, co czyni go prawie trzy razy szybszym niż dotychczasowego rekordzistę IBM Summit (148,6 PFLOPS).
Pierwszy raz ma miejsce sytuacja, kiedy to sprzęt na architekturze ARM okazuje się najszybszym superkomputerem. Co więcej, Fugaku zajął pierwsze miejsca we czterech kategoriach testów: High Performance Linpack, Graph 500, HPL-AI i HPCG - czego również nie udało się nikomu wcześniej.
Superkomputer Fujitsu przełamał "wyścig dwóch koni", jaki zazwyczaj miał miejsce między Ameryką a Chinami.
Superkomputer Fugaku pomaga w badaniach nad COVID-19
Zwycięzca Top500 służył do tej pory w badaniach nad koronawirusem, między innymi do symulacji rozprzestrzeniania się wirusa SARS-CoV-2, badaniami nad chorobą COVID-19, a także skutecznością japońskich rozwiązań do śledzenia kontaktów. Fugaku ma zostać wprowadzony do szerszego użytku w przyszłym (dla Fujitsu) roku fiskalnym.