Gas Powered Games przechodzi pod skrzydła Wargaming
Długo nie musieliśmy czekać na wieści, co też dalej będzie z Gas Powered Games, twórcami między innymi gier z serii Dungeon Siege oraz Supreme Commander — ekipa Chrisa Taylora w całości przeszła pod opiekuńcze skrzydła Wargamingu, jednej z wiodących firm na rynku produkcji MMO wydawanych w modelu Free-2-Play, kojarzonej najbardziej chyba z popularnego World of Tanks. Oczywiście obie strony bardzo się cieszą z takiego obrotu spraw.
14.02.2013 15:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Mało brakowało, aby GPG zwyczajnie przestało istnieć. Ostatnimi czasy studio musiało pozwalniać wielu pracowników, a dalsze jego istnienie uzależniane było otwarcie od sukcesu zbiórki na ambitny projekt Wildman, tytuł RPG z elementami strategii. Ostatecznie gromadzenie funduszy przerwano, ale szef zespołu dawał już wtedy znać, że to jednak jeszcze nie będzie koniec. Wargaming wyraźnie poszerza zaś szybko obszar swoich zainteresowań — dość wspomnieć, że niedawno firma nabyła ekipę Day 1 Studios (kojarzoną głównie z Fracture czy F.E.A.R. 3), która pod nazwą Wargaming West wzięła się za zrobienie nowej gry... konsolowej.