GeForce Now: gry zaczynają znikać z usługi. Biznes czy problemy techniczne?
Wygląda na to, że idea strumieniowania gier na dowolnym urządzeniu przestaje być jedynie ekscytującym pomysłem, a staje się poważnym interesem. A w tych ostatnich, zupełnie jak w miłości (zbliżają się w sumie Walentynki) i na wojnie – wszystkie chwyty dozwolone.
Koncern Activision Blizzard z bliżej nieokreślonych przyczyn postanowił wycofać wszystkie swoje gry z usługi Nvidia GeForce Now, która niedawno wyszła z wersji beta.
Zachowanie Activision Blizzarda może stanowić niebezpieczny precedens dla usług strumieniowania gier w chmurze. Wiele firm rozważa wprowadzenie własnych platform tego typu, bądź pracuje nad technologiami z tym związanymi. Tak jest w przypadku Bethesdy i jej Orion, jak również Electronic Arts i Project Atlas. Poza tym w zeszłym roku Ubisoft uruchomił Uplay+, kolejną usługę abonamentową.
Rynek streamingu gier i subskrypcji jest jeszcze bardzo rozwojowy, dlatego każdej z firm zależy na odnalezieniu udanej formuły na własną żyłę złota. Może to w przyszłości doprowadzić do sytuacji, kiedy wiele gier będzie wykluczonych z tego rodzaju platform, przez konflikt interesów.
GeForce Now oferuje rozgrywkę w 1080p i 60 kl./s przy minimalnych opóźnieniach. W chwili obecnej usługa dostępna jest w formie darmowej subskrypcji (ograniczonej do 1-godzinnych sesji) oraz abonamentu Founders za 25 zł / miesiąc, w ramach którego otrzymujemy dłuższe sesje, a także dostęp do grafiki z raytracingiem.