Google Chrome blokuje ciasteczka. Możesz włączyć ukrytą opcję
Zgodnie z zapowiedziami Google'a, od 4 stycznia w przeglądarce Chrome domyślnie blokowane są ciasteczka firm trzecich, ale tylko u wybranych osób. Producent wybrał losowo 1 proc. użytkowników Chrome'a i wdrożył u nich testowo nową opcję ochrony prywatności. Można ją też włączyć samemu.
Blokowanie ciasteczek firm trzecich w Google Chrome to realizacja planu, który zapowiadany jest od lat. Chodzi o zapowiadane zwiększenie prywatności użytkowników, poprzez kierowanie do nich reklam na podstawie danych zbieranych wyłącznie w formie grupowej, przez co wskazanie konkretnego użytkownika po identyfikatorze czy w inny sposób ma zostać po prostu uniemożliwiona.
Krokiem do takiej realizacji jest blokowanie obsługi ciasteczek firm trzecich - co Chrome właśnie zaczyna domyślnie robić, ale tylko u osób, które zostały wybrane losowo do testów. W praktyce chodzi o domyślne włączenie nowej funkcji "ochrony przed śledzeniem", którą Google zapowiadał jeszcze w grudniu.
Jak zwraca uwagę Ghacks, po zaktualizowaniu Google Chrome wystarczy odwiedzić dowolną stronę internetową, a później spojrzeć w prawą część paska adresu, by zweryfikować, czy "jesteśmy wybrańcami" i nowa funkcja została w danym przypadku włączona. Symbol przekreślonego oka wskazuje, że ochrona prywatności działa, a ciasteczka firm trzecich są domyślnie blokowane.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak włączyć blokowanie ciasteczek?
Użytkownicy, którzy nie zostali wybrani przez Google'a, którzy świadomie chcą sprawdzić nową opcję u siebie, mogą ją włączyć korzystając z funkcji eksperymentalnych. By to zrobić, wystarczy wpisać na pasku adresu ciąg chrome://flags/#tracking-protection-3pcd, a następnie wartość Default zmienić na Enabled i ponownie uruchomić przeglądarkę.
Później trzeba jeszcze zajrzeć do ustawień Google Chrome, odszukać sekcję Prywatność i bezpieczeństwo, później Ochronę przed śledzeniem i wreszcie ręcznie włączyć "Blokuj wszystkie pliki cookie innych firm" wśród opcji zaawansowanych.
Od tego momentu, po otwarciu nowej strony, na pasku adresu pojawi się opcja opisana wyżej. Z jej poziomu użytkownik ma możliwość tymczasowego wyłączenia ochrony, jeśli strona docelowa nie działa prawidłowo z powodu zablokowanej obsługi ciasteczek.
Na tym etapie nieprawidłowe działanie stron w takiej sytuacji może być nie tyle dopuszczalne, co spodziewane. Warto samodzielnie sprawdzić, jak wyłączenie obsługi ciasteczek firm trzecich zadziałałoby dziś, gdyby zostało wdrożone u wszystkich.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl