Google dodaje przycisk do wyszukiwarki. Od razu ci się spodoba
Google wprowadza do wyszukiwarki nowy przycisk, który spodoba się wszystkim pamiętającym Google'a sprzed lat - gdy na liście wyników były widoczne tylko linki do stron. To kolejny z filtrów wyników wyszukiwania, który można stosować podobnie, jak "grafikę" czy "wiadomości".
Zmiana polega na dodaniu do filtrów wyszukiwania kolejnego, który ograniczy wyniki tylko do tekstowych stron internetowych. Innymi słowy, z Google'a znikną wówczas oferty sprzedażowe, proponowane grafiki, wiadomości, filmy, wszelkie nakładki oparte na AI dopiero co zapowiedziane podczas Google I/O 2024 czy dodatkowe wizytówki firm - opisuje The Verge. Innymi słowy w tym trybie Google będzie wyglądać tak, jak wiele lat temu.
Co więcej, zmiana wchodzi w życie już teraz. Google potwierdził w mediach społecznościowych, że wdrożenie już postępuje i nowy przycisk lada moment trafi do wszystkich użytkowników - nie tylko w USA, ale także innych regionach, w tym Europie. Klikając w oryginale zatytułowany przycisk "Web", zmienimy stronę wyników wyszukiwania w Google na przejrzystą listę samych linków z podsumowaniem stron.
Niestety okazuje się, że na tę chwilę filtr "Web" nie zawsze musi być widoczny na liście obok "Wszystkich" wyników na górnym pasku. W niektórych sytuacjach użytkownik będzie musiał najpierw wybrać rozwijaną listę "Więcej", by tam znaleźć nowy przycisk. W tym momencie nie wiadomo, czy w przyszłości Google zmieni to podejście i akurat ten filtr będzie promowany na stałe na samym pasku - tak najpewniej byłoby wygodniej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
The Verge zwraca też uwagę, że chociaż nowy filtr z pewnością spodoba się wielu użytkownikom i przyda się w wielu przypadkach, nie jest to każdorazowo najlepsze rozwiązanie. Szukając na przykład świeżych informacji o jakichś wydarzeniach politycznych czy lokalnych, wygodniejszy może być standardowy widok Google'a, w ramach którego można wygodniej trafić do podobnych zadawanych pytań czy artykułów.
Zgodnie z deklaracją Google'a wdrożenie nowego przycisku trwa już teraz i realizowane jest na całym świecie. Niewykluczone, że w praktyce minie przynajmniej kilka dni, nim każdy użytkownik Google'a zobaczy nowy filtr w swoim komputerze, ale lada moment może być widoczny u wszystkich.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl