Google I/O 2023. Sztuczna inteligencja i nowe urządzenia Pixel
Konferencję Google I/O 2023 zdominowała sztuczna inteligencja. Po początkowych problemach, Google w końcu może chwalić się zaawansowanym modelem, który może znacząco ułatwić codziennie korzystanie z komputera. Nie zabrakło też nowości sprzętowych.
11.05.2023 07:36
Wieczorem 10 maja 2023 r. odbyła się konferencja Google I/O 2023. Podczas wydarzenia dużo uwagi poświęcono sztucznej inteligencji. Google Bard, zbudowany na modelu PaLM 2, został zaprezentowany jako wirtualny asystent, który może znacząco ułatwić naszą codzienną interakcję z komputerem.
Google chce wykorzystywać sztuczną inteligencję w licznych narzędziach. Jednym z nich jest poczta Gmail. Podczas konferencji zaprezentowano możliwość tworzenia inteligentnych odpowiedzi na podstawie treści maila - wystarczy kliknąć odpowiednią ikonę i poprosić, by Bard stworzył odpowiedź zgodną z naszymi oczekiwaniami. Jeśli uważamy, że nie spełnia ona naszych oczekiwań, możliwe jest poproszenie o jej skrócenie, wydłużenie lub napisanie w bardziej oficjalnym języku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Google Bard dla programistów
Google Bard ma być też przydatnym narzędziem dla programistów. Podczas prezentacji publiczność mogła zobaczyć jak sztuczna inteligencja analizuje i wyjaśnia dany fragment kodu, tworzy funkcje w całości lub wprowadza poprawki do naszego kodu. Więcej na ten temat pisaliśmy na łamach dobreprogramy.pl tuż po konferencji.
Sztuczna inteligencja a grafika
Google pochwalił się też nowościami związanymi z grafiką. "Magic Editor" to nowe narzędzie, które ma pozwolić na edycję zdjęć z wykorzystaniem SI. Na zaprezentowanym przez Google przykładzie mogliśmy zobaczyć, jak narzędzie to pozwala na przesunięcie obiektu na fotografii i stworzenie jego brakującej części. Podczas prezentacji wyglądało to zdumiewająco.
Bard potrafi też analizować obrazy i udzielać odpowiedzi na ich przykładzie. Podczas prezentacji sztuczna inteligencja została poproszona o napisanie zabawnego zdania na podstawie fotografii dwóch psów.
Google poinformował także o możliwości wykorzystania Adobe Firefly, czyli generatora grafiki na podstawie tekstu. Podobne rozwiązania już dawno zrobiły furorę wśród użytkowników, więc i tu z pewnością można spodziewać się sporej popularności.
Wyszukiwanie grafiki w Google ma ułatwić też weryfikację danych. Użytkownicy otrzymają możliwość weryfikacji danych na temat określonej fotografii. Dzięki temu łatwiej będzie rozpoznawać ewentualne próby manipulowania prawdą.
Google Workspace wykorzysta sztuczną inteligencję
Firma skupia się też na rozwoju Google Workspace. Tu znowu zobaczymy sporo usprawnień dzięki modelowi PaLM 2. Zaprezentowano nam możliwość tworzenia ogłoszeń o pracę przez SI w oparciu o kilka słów. Docelowo mamy otrzymać siedem narzędzi bazujących na sztucznej inteligencji w ramach Google Workspace.
Wyszukiwarka Google w erze sztucznej inteligencji
Google to przede wszystkim wyszukiwarka. W obliczu rozwoju Czatu Bing Google musiał postarać się o to, by aktualny lider na rynku wyszukiwarek również znalazł sposób na wykorzystanie sztucznej inteligencji. Zaprezentowano nam nowy sposób wyszukiwania, który rzecz jasna bazuje na czacie. Po zadaniu pytania w Google, zamiast otrzymywania wyników w postaci stron internetowych, otrzymamy odpowiedź wygenerowaną przez SI i odnośniki, które pomogą zweryfikować informacje i pozyskać dodatkowe dane. Sztuczna inteligencja może stanowić też pomoc przy wyszukiwaniu produktów do kupna. Dzięki możliwości wykorzystania opcji "follow up" możliwe będzie precyzowanie wyników wyszukiwania w ramach czatu.
Zobacz także
Nowy sprzęt Google Pixel
Podczas Google I/O 2023 zaprezentowano też nowe urządzenia Pixel. Największym hitem konferencji jest zdecydowanie Pixel Fold, czyli składany smartfon Google. W trakcie prezentacji skupiono się na możliwościach urządzenia w kontekście wykonywania wielu zadań jednocześnie, ale nie tylko. Więcej na temat samego Pixel Folda pisał Miron na łamach Komórkomanii.
Oprócz składanego smartfonu zaprezentowano nam dwa inne urządzenia. Pierwszy z nich to "budżetowy smartfon", Pixel 7A, który trafił do sprzedaży za 499 dolarów. Sprzęt dysponuje 8 GB pamięci RAM i 128 GB przestrzeni na pliki. Smartfon będzie wyposażony w aparat o rozdzielczości 64 megapikseli.
Drugim urządzeniem, który Google oferuje swoim użytkownikom, jest Pixel Tablet, który będzie można kupić w tej samej cenie. Urządzenie z wyświetlaczem o przekątnej 10,95 cala będzie dysponować rozdzielczością 2560 na 1600 w proporcjach 16:10 i pozwoli na wykorzystywanie rysików. Pixel Tablet będzie sprzedawany ze stacją ładującą, która jest jednocześnie głośnikiem, co może znacząco wpłynąć na komfort użytkowania tabletu w trybie stacjonarnym. Z prezentacji dowiedzieliśmy się też, że Pixel Tablet będzie miał wbudowany Chromecast.
Android 14 - termin? Lato 2023
Podczas konferencji zapowiedziano też nową wersję systemu na urządzenia mobilne - Android 14. Ma on zadebiutować już tego lata i nie powinno być niespodzianką, że w pierwszej kolejności trafi on do użytkowników urządzeń Pixel.
Wśród nowości wymieniono m.in. nowe funkcje dedykowane tabletom, które ułatwią multitasking. W przypadku Wear OS, czyli systemu dedykowanego inteligentnym zegarkom, dowiedzieliśmy się, że WhatsApp będzie pierwszym komunikatorem, który będzie na nich dostępny.
W segmencie poświęconym systemowi Android 14 poświęcono ekosystemowi Google, który ma teraz działać lepiej. Wśród usprawnionych funkcji wymieniono m.in. poprawione działanie usługi Google znajdź moje urządzenie. Android 14 ma ułatwić też personalizację urządzenia, nie tylko w kontekście motywu kolorystycznego, ale też wielu innych elementów, takich jak np. ikony ekranu blokady.
Nowości Google w Polsce
Jeśli chodzi o urządzenia Google, trzeba podkreślić, że nie są one obecnie dostępne w oficjalnej dystrybucji w Polsce, więc trzeba się będzie trochę nagimnastykować, by wejść w ich posiadanie. Pozytywem jest jednak to, że Google Bard ma trafić do Polski. Według zapowiedzi z Google I/O 2023 już teraz powinniśmy móc z niego korzystać w języku angielskim, lecz na dedykowanej stronie wciąż widzimy komunikat, że Bard nie jest wspierany w naszym kraju. Niebawem powinno się to zmienić. Kolejnym pozytywem może być fakt, że Google zapowiedział, że Bard będzie obsługiwać język polski.
Karol Kołtowski, dziennikarz dobreprogramy.pl