Google inwestuje miliardy w Polsce. W planach rozwój siedziby i pomoc uchodźcom
Google wzmacnia swoje zaangażowanie w Polsce, inwestując blisko 2,7 miliarda złotych w zakup i dalszy rozwój kompleksu biurowego The Warsaw HUB, w samym sercu stolicy. Firma ogłosiła również, że przekaże blisko 40 milionów złotych lokalnym organizacjom, które pomagają osobom uciekającym do Polski przed wojną w Ukrainie.
07.03.2022 | aktual.: 07.03.2022 21:49
Pierwsze biuro Google powstało w Polsce ponad 15 lat temu. Składał się na nie jeden pokój mieszczący trzy osoby. Dziś gigant technologiczny zatrudnia w naszym kraju ponad 1 tys. osób. W ubiegłym roku firma otworzyła nowe biuro w Warszawie i uruchomiła region Google Cloud – pierwszą taką inwestycję nie tylko w naszym kraju, ale i w całej Europie Środkowo-Wschodniej.
Google zainwestowało teraz blisko 2,7 miliarda złotych w rozwój warszawskiego kompleksu. Już teraz jest to największe biuro rozwijające technologie chmury obliczeniowej Google w Europie. Wraz z tą nową inwestycją firma chce zapewnić przestrzeń do pracy dla 2,5 tys. pracowników, z potencjałem na dalszy jej rozwój w miarę potrzeb.
Google wspiera uchodźców z Ukrainy
"Nasze działania w Polsce nie ograniczają się tylko do wspierania rozwoju gospodarki cyfrowej. Obecnie koncentrujemy się przede wszystkim na pomaganiu tym, którzy potrzebują tego najbardziej" – wskazuje Magdalena Kotlarczyk, Dyrektorka Google Polska.
W ubiegłym tygodniu Google ogłosiło, że przekaże blisko 40 milionów złotych lokalnym organizacjom, które pomagają osobom uciekającym do Polski przed wojną w Ukrainie. Środki zostaną przeznaczone na bezpośrednią pomoc humanitarną i wsparcie dla uchodźców w pierwszych tygodniach po ich przyjeździe, a także na realizację ich długoterminowych potrzeb.
"Będziemy również wykorzystywać zasoby i przestrzenie Google, by wesprzeć tych dotkniętych przez wojnę – w naszym Campusie Google for Startups na warszawskiej Pradze utworzymy centrum, gdzie lokalne organizacje pozarządowe będą świadczyć pomoc prawną i psychologiczną dla uchodźców. W miarę jak ich potrzeby będą się zmieniać, będziemy szukać kolejnych sposobów, w jakich możemy najskuteczniej pomagać" – wyjaśnia Kotlarczyk.