Google Maps: nowy widok zadziała w Polsce

Do Map Google trafiają nowe opcje. Wśród nich rozszerzenie widoku immersyjnego, który łączy zdjęcia satelitarne oraz Street View dzięki AI, by zaoferować nowy rodzaj wizualizacji świata. Funkcja będzie lada moment dostępna w wybranych miejscach w Polsce.

Fragment mapy świata
Fragment mapy świata
Źródło zdjęć: © Google Maps
Oskar Ziomek

Do Map Google trafiają nowe opcje, w tym istotne rozszerzenie widoku immersyjnego, który pozwala obrazować wybrane obiekty poprzez połączenie zdjęć satelitarnych i tych "z ulicy". Jak zapowiedział Google, wkrótce funkcja będzie obsługiwać 500 zabytków z całego świata. Wśród nich znajdą się obiekty z Polski - m.in. Zamek Królewski w Warszawie, Pałac w Wilanowie oraz Zamek Królewski na Wawelu.

Widok immersyjny Google Maps w praktyce jest swego rodzaju wypełnieniem luki pomiędzy zdjęciami satelitarnymi i tymi dostępnymi w ramach Street View. Google wykorzystuje sztuczną inteligencję, aby renderować obraz "z perspektywy lotu ptaka", a następnie symulować jego zachowanie (w tym cienie w przypadku budynków) zależnie od pory dnia. Wszystkim można sterować także z poziomu smartfonów.

Widok immersyjny w Google Maps
Widok immersyjny w Google Maps

Do Google Maps równolegle trafiają także dwie inne zmiany, które pomogą podczas poruszania się po mieście. Pierwszą są tzw. szybkie wskazówki, dzięki którym po wyszukaniu trasy na mapie nie trzeba przechodzić do pełnego trybu nawigacji, aby śledzić swój postęp podróży. Opcja ta była zapowiadana już wcześniej i teraz jest wdrażana w trybie pieszym, rowerowym i samochodowym - zarówno w Google Maps na Androida, jak i iOS-a. Funkcja będzie dostępna od razu na całym świecie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ostatnia zmiana dotyczy Google Maps obsługiwanych przy komputerze. Od przyszłego miesiąca użytkownicy będą mogli łatwiej zadbać o porządek, dzięki nowym opcjom karty Ostatnie. Jak podaje Google, Mapy będą porządkować wszystkie wyszukiwane miejsca w wygodnymi widoku z boku ekranu nawet, jeśli użytkownik świadomie nie doda nowego elementu do historii, tylko zamknie okno Google Maps. Ma to docelowo ułatwić między innymi wyznaczanie trasy do wszystkich miejsc na swoim planie podróży.

Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (33)