18.08.2011 13:52
Dzięki integracji z Magnifierem użytkownikom będzie łatwiej dotrzeć do nieznanych utworów lubianych artystów i zupełnie nowych wykonawców, którzy spodobali się osobom o podobnym według Magnifiera guście, lub po prostu popularnych na Google Music. Możliwości te będą przypominać rekomendacje operowane przez Last.fm. Ponadto Magnifier ułatwi znajdowanie wywiadów, wideoklipów czy wydarzeń muzycznych. Na zachętę użytkownicy odwiedzający stronę będą dostawać codziennie darmowe utwory, które automatycznie znajdą się w chmurze Google Music użytkownika.
Google nie podał informacji o liczbie użytkowników Google Music, ale jeśli firma posuwa się do rozdawania muzyki, prawdopodobnie niewiele osób skorzystało z dostępnej na zaproszenie usługi. Ale darmowe utwory przyciągnęły użytkowników do sklepu Amazona i iTunes, więc może w przypadku Google Music również zadziałają. Jednak sytuacja Google Music nie wygląda ciekawie. Google nie ma własnego sklepu, gdyż nie podpisał umów z wydawnictwami fonograficznymi. Ponadto jesienią ruszy iCloud z możliwością odtwarzania muzyki z chmury i zamieniający posiadane utwory na wersje lepszej jakości iTunes Match, a to połączenie będzie trudno pokonać. Zwłaszcza, że Google Music wciąż jest w stadium beta i nie ma widoków na to, że osiągnie wersję stabilną w najbliższym czasie (choć status beta nie przeszkodził Google Mail w podbiciu serc internautów). Ponadto wydawnictwa nie zgadzają się na darmowe odtwarzanie muzyki z chmury, a jak dotąd tylko Apple zgodził się płacić dodatkowo za taką możliwość.