Google Sklep Play z fatalnym wynikiem audytu bezpieczeństwa. Ktoś zdziwiony?
Google Play Protect to rodzaj zapory, która ma chronić użytkowników Sklepu Play przed pobieraniem szkodliwego oprogramowania. Praktyka pokazuje, że rozwiązanie to, delikatnie mówiąc, do najlepszych nie należy. Gdyby jednak ktoś potrzebował dowodu wprost, to zespół AV-TEST przeprowadził właśnie testy wszystkich programów antywirusowych dla Androida. Ten domyślny okazał się najgorszym z możliwych.
Specjaliści przeanalizowali 17 antywirusów, umożliwiając każdemu z nich zdobycie maksymalnie 18 punktów. Na grupie 6,7 tys. szkodliwych aplikacji została zweryfikowana nie tylko zdolność oflagowania szkodnika, ale także możliwości w zakresie ochrony proaktywnej, gdy potencjalnie niebezpieczny proces zostaje wykonany.
Co kluczowe, jak czytamy w raporcie, użyty malware był możliwie świeży. Często liczący mniej niż 24 godziny. Tak, aby sprawdzić też szybkość reagowania silników na nowe zagrożenia.
Maksymalną możliwą liczbę punktów zdobyły tylko produkty firm Avira, Bitdefender, G Data, Kaspersky, NortonLifeLock, SK Telecom oraz Trend Micro. Tymczasem Google Play Protect wylądował dokładnie na przeciwnym biegunie, zdobywając zaledwie 6 na 18 oczek.
W dwóch najbardziej istotnych próbach, polegających na wskazaniu w czasie rzeczywistym zagrożeń w zainfekowanych aplikacjach z ostatniej doby, Google Play Protect osiągnął wykrywalność rzędu zaledwie 37 oraz 33,1 proc. To najgorszy wynik w stawce. Jednocześnie aż 30 razy popełniał błąd, wskazując jako malware procesy de facto nieszkodliwe.
"Jako że wskaźniki wykrywalności w Google Play Protect są naprawdę kiepskie, wysoce zalecane jest użycie dobrej aplikacji zabezpieczającej" – pisze AV-TEST w podsumowaniu, zauważając, że najlepsze rezultaty gwarantują narzędzia płatne. "Chociaż bezpłatne aplikacje są objęte testem, obecnie znajdują się w dolnej połowie tabeli" – czytamy.