Google Stadia trafia na telewizory. Android TV obsłuży granie w chmurze

Google Stadia to usługa, dzięki której można grać w duże hity znane z konsol czy komputerów w ogóle nie posiadając specjalnego i drogiego sprzętu do grania. Wystarczy internet, kontroler i ekran - np. laptopa, tableta, smartfona czy też telewizora.

Plusem usług takich, jak Google Stadia, czy Xbox Xcloud jest to, że można dzięki nim zaoszczędzić dosłownie tysiące złotych na sprzęcie do grania.

Strumieniujemy gry korzystając z tzw. "chmury obliczeniowej" – są one uruchamiane na wirtualnej maszynie poza naszym domem, a my widzimy je jako strumieniowany obraz. Efekt końcowy jest niemal taki sam, jak rozgrywka na własnym komputerze, ale oczywiście nie musimy się przejmować, czy nasz sprzęt dany tytuł "udźwignie".

Google Stadia debiutowała w listopadzie 2019 roku. Wtedy można było jedynie grać na ograniczonej liczbie urządzeń. Telewizory były co prawda obsługiwane, ale tylko po podpięciu przystawki Chromecast Ultra. Teraz Google poszło o krok dalej.

Firma wprowadziła pełnoprawną obsługę systemu Android TV. Oznacza to w praktyce, że wystarczy telewizor z tym systemem lub przystawka pod TV innej firmy. Google Stadia będzie obsługiwany jeszcze w czerwcu 2021 r. na poniższych sprzętach:

Telewizory:

• Hisense Android Smart TV (seria U7G, U8G, U9G)
• Philips 8215, 8505 oraz Philips OLED 805 i 935

Przystawki

• Nvidia Shield TV i Nvidia Shield TV Pro
• Xiaomi MIBOX3 i MIBOX4

Co z posiadaczami innych sprzętów z Android TV, których nie ma na liście? Będą mogli również skorzystać ze Stadii, ale po wybraniu opcji "eksperymentalnego wsparcia usługi". Firma ostrzega, że niektóre urządzenia mogą nie obsługiwać usługi w pełni idealnie. Mimo wszystko może być to przydatne rozwiązanie dla wielu.

W tym roku na telewizory powinna trafić także usługa Microsoftu, xCloud.