Google Street View: jak zamazać swój dom? Jest prosty sposób
Street View to znana funkcja Google Maps, która pozwala oglądać zdjęcia sferyczne otaczającego nas świata. Większość została wykonana przez Google'a - głównie z samochodów jeżdżących po miastach. Warto wiedzieć, że w Street View można zamazać swój dom. Tłumaczymy, jak to zrobić.
Przeglądając widoki w Street View - funkcji dobrze znanej każdemu użytkownikowi Google Maps - można trafić na zamazane budynki. To nie błąd podczas wykonywania zdjęć, ale jedna z funkcji. Użytkownik, który uważa, że zdjęcie zdradza zbyt wiele prywatnych informacji, może włożyć wniosek o zamazanie danego fragmentu fotografii, w praktyce zamazując w ten sposób np. własny dom. Twarze ludzi są zamazywane automatycznie przed pierwszą publikacją zdjęć przez Google'a.
Zamazywanie budynków lub innych prywatnych informacji na mapie może być przydatne w wielu sytuacjach. Trzeba być świadomym, że Street View jest stale rozwijanym elementem Map Google, wobec czego istnieje spora szansa, że okolica zamieszkania wielu osób została już sfotografowana przez samochody Google'a. Niektórzy mogą nie wiedzieć, że zdjęcia ich domów są dostępne w sieci dla każdego.
Jak zamazać budynek w Street View?
Aby zamazać budynek w Street View, trzeba zgłosić odpowiedni wniosek Google'owi. By to zrobić, wystarczy znaleźć odpowiedni adres w widoku Street View, a następnie "Zgłosić problem". Jest to opcja dostępna po rozwinięciu wszystkich funkcji przy adresie, pod przyciskiem trzech kropek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W kolejnym kroku należy zaznaczyć fragment zdjęcia, którego dotyczy sprawa. Użytkownik ma również do wyboru jedną z kilku opcji, by uzasadnić, dlaczego oczekuje zamazania danego fragmentu zdjęcia. Można w ten sposób zamazać nie tylko "Mój dom", ale także twarz czy numery tablicy rejestracyjnej.
Należy podkreślić, że cała operacja powoduje jedynie złożenie odpowiedniego wniosku. Google wyśle potwierdzenie e-mailem do użytkownika, ale nie oznacza to natychmiastowego wykonania prośby. Trzeba się uzbroić w cierpliwość (Google nie określa, jak szybko reaguje w tej sprawie) i oczekiwać informacji o skutecznym zamazaniu danego budynku w kolejnym e-mailu.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl