Intel planuje rozbudowę mocy produkcyjnych. Nowy kompleks powstanie w USA.
W wywiadzie dla Washington Post, dyrektor generalny Intela, Pat Gelsinger, podzielił się kilkoma szczegółami na temat planów firmy dotyczących rozszerzenia działalności swojej działalności w USA.
W ramach planu IDM 2.0, Intel zamierza zbudować nowy, najnowocześniejszy kompleks produkcyjny, który będzie obejmował zarówno produkcję wafli krzemowych, jak i zaawansowane technologie pakowania chipów EMIB i Foveros. Chociaż ostateczna lokalizacja fabryki wciąż nie została ujawniona, firma poinformowała, że planuje budowę kompleksu w pobliżu uniwersytetów. Ułatwi to znacznie proces zatrudniania wykwalifikowanego personelu i być może będzie prowadzić ustanowienia wspólnych działań.
Intel spodziewa się, że nowy kompleks składający się z 6 lub 8 modułów produkcyjnych będzie kosztował od 60 do 120 miliardów USD. To projekt na następną dekadę z kapitałem rzędu 100 miliardów dolarów, który stworzy 10 000 bezpośrednich miejsc pracy. Korzystając z doświadczenia, dyrektor generalny Intela stwierdził, że pośrednio przełoży się to na nawet 100 000 nowych miejsc pracy.
Efektem będzie można rzec miasto oraz sam kompleks będzie wyposażony w swoją dedykowaną elektrownię. Jest to niezwykle istotne, ponieważ każdy nawet krótkotrwały zastój wywołany przerwami w dostawach energii oznacza wielomilionowe straty i kryzys na rynku półprzewodników.
Prace budowlane według planów mają się rozpocząć w 2024 roku, a kompleks najprawdopodobniej będzie się zajmować produkcją układów przy wykorzystaniu technologii Intel 4 i Intel 3.