Intel wie, jak uratować MeeGo - rozpoczyna projekt Tizen

Dzieje MeeGo obfitują w szereg niespodziewanych zmian i dramatycznych zwrotów akcji, trochę jak w hollywoodzkim filmie, a trochę jak w telenoweli. Początkowo projekt rozwijany był przez Intela pod nazwą Mobiln. Później, po połączeniu go z systemem Nokii — Maemo — przyjął nazwę MeeGo. System miał stać się odpowiedzią fińskiej firmy na ogromny sukces iOS i Androida, i zapewnić spółce pozycję lidera na rynku smartfonów. Tak się jednak nie stało. Nokia zakończyła romans z Intelem, wpadając w objęcia Microsoftu. Na mocy umowy podpisanej w lutym tego roku zobowiązała się rozpocząć sprzedaż smartfonów z systemem Windows Phone. MeeGo czekał los gorszy nawet od Symbiana — Nokia przestała się nim w ogóle interesować.

Przez pewien czas pojawiały się informacje, że również Intel porzuci swoje dziecko, firma jednak zdementowała takie pogłoski. Teraz zaś okazuje się, że MeeGo czeka kolejna fuzja — tym razem dzięki współpracy z Linux Foundation i LiMo Foundation. Jej efektem jest Tizen — otwarty system obsługujący najnowsze standardy, między innymi HTML5. Oprogramowanie ma trafić do urządzeń przenośnych (smartfony, tablety, netbooki), ale również telewizorów czy sprzętu samochodowego. Pomóc ma w tym firma Samsung. Skąd my znamy podobne zapewnienia?

Bardzo podobne plany na rozwój MeeGo miały Intel i Nokia na początku zeszłego roku. Wspólny projekt również miał trafić do całej palety urządzeń. Jak to się skończyło, powszechnie wiadomo. Życząc Tizenowi jak najlepszej przyszłości trudno jednak nie żywić wątpliwości co do jego rozwoju. Po tylu zmianach, zawirowaniach i problemach trudno przypuszczać, aby system miał jeszcze jakieś szanse na mocno obsadzonym rynku oprogramowania dla urządzeń mobilnych. Tym bardziej, że twórcom nie śpieszy się z debiutem. Pierwsze wydanie Tizena i pakiet SDK mają pojawić się najwcześniej w pierwszym kwartale 2012 roku.